Tak jeżówki są bardzo urokliwe.
Krzaczek ci obsechł ??Czy tylko kwiaty ??
Jak kwiaty, to ok.Ja też mam kilka już przekwitłych.
A jak krzaczek, to cos niepokojącego. U mnie u tych przekwitłych łodyżki i liście zielone.
trojeść bulwiasta i z nasionkami już i z kwiatkami jeszcze
Z tym białym to przesada, jest to hortensja o najbardziej zielonkawym odcieniu płatków i bezpośrednio z zieleni różowieje, i właśnie to jest najbardziej urocze w tej hortensji
W sumie ogrody jeszcze fajnie wyglądają.
Hortensje uwielbiam.Tak, teraz już są w jesiennych pięknych barwach.
Ale i u ciebie widziałam piękne są.
I ta Tardiva...oj piękna.Może i u mnie będzie taki piękny jej widok.
Moja mała sadzonka.Myślałam ,że swoją poprowadzę na pniu.dobry pomysł ??Czy zły ???
Kolrki w ogrodzie to ja lubię.Taka juz jestem.
A dynie i cukinie też
Wszystko zależy jak będziesz cięła, nawet te wyższe docelowo odmiany jak np Limelight można prowadzić dość nisko, ja tak robię ze szpalerem przy bramie wyjazdowej dla dobrej widoczności drogi. Z tych średnich i widowiskowych to Pinky-Winky, Diamantino, Slver Dollar no i opisana wyżej Summer Sweet, i niskie Sundae Fraise i Little Lime ( wymieniłam akurat te, które mi się najbardziej podobają )
Z tydzień temu kupiłam małą sadzonkę właśnie Tardivy.
Możesz coś więcej o niej napisać.
Pliss,,,
Jak szybko przyrasta ??
to prawda,że ma wiotkie łodyżki ??
Kwiatostany, ma chyba duże, sadząc po twojej .
Swoją chciałam prowadzić na pniu.Oczywiście,wiem,że to dłużej.Ale ,żadnej takiej nie mam jeszcze.To tez taką się chce mieć.
Cudna ta Twoja juz jest. A ile ma już latek ??
Co do najwyższych hortensji to jest sporo odmian , które docelowo mogą osiągnąć nawet 4 metry, dotyczy to głównie odmian o ażurowych kwiatostanach, ale myślę, że chodzi Ci o Grandiflorę
Owszem z zazdrością oglądam duże krzaki ale ja takich mieć niestety przy mojej wielkości ogródka mieć nie będę Jak krzak robi się za wysoki stosuje cięcie odmładzające tuz przy ziemi. Jak kiedyś pokażę fotki z dużego ogrodu z mega krzakami to znaczy, że wygrałam w toto-lotka
Kosmosy Iwuś mam od tego roku. Trafiłam na nie zupełnie przypadkiem w kwiaciarni we wsi obok Posadziłam w przechowalniku z trawami i jeżówkami. Mam nadzieję, że uda mi się je przechować.