Basilikum napisał(a)

super ta sosenka kolorek zimowy mi sie podoba

W zimie takie kolorowe akcenty są w ogrodach bezcenne. Chociaż ta zima na razie bardziej przypomina wiosnę. Ciekawe jak to się odbije na roślinach.

Basiu wszystkiego dobrego w 2018 roku, zdrowia i szczęścia, aby twój ogród się rozrastal i rozkwital nieustannie. Pogody bez huraganu i dużo słońca. Pozdrawiam.

Sosna żółta super.

Dziękuję, Elu. Tobie też życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

To prawda zima każdy kolor jest pożądanym

Pergola będzie,a tam co ja piszę jest mega fajna. Jak jeszcze dojdą pnącza będzie zjawiskowo

Margerytka40 napisał(a)

Pergola będzie,a tam co ja piszę jest mega fajna. Jak jeszcze dojdą pnącza będzie zjawiskowo

Tak, Asiu, teraz pozostaje tylko czekać, aż dach porośnie, wtedy będzie tu w letnie upały trochę cienia. Ale kiedy to będzie!

Uprzątajac stertę suchych gałęzi znaleźliśmy w niej takie oto gniazdko. Czy ktoś podpowie czyje to?

sylwia_slomczewska napisał(a)

To prawda zima każdy kolor jest pożądanym

Całkiem inaczej niż ta Wintergold zachowują się moje tuje kuliste przed domem. Na zimę brązowieją i wyglądają jak uschnięte, a latem znów są szmaragdowo-zielone.
Jeszcze odnośnie kolorowych akcentów w zimowym ogrodzie, to fajnie wygląda też dąbrówka o ciemnoróżowych liściach.

Ale chyba najbardziej ożywiają zimowy ogród wesoło biegające psiaki:

Psiaki słodziaki dąbrówka taka buraczkowa czy bardziej w fiolet wpada? Na jakim stanowisku rosną u Ciebie i czy masz inne gatunki tej dąbrówki? Ja miałam taką pstro-listną, rosła w lekkim cieniu, najpierw dostała szarej pleśni czy coś w tym rodzaju i po zimie wyginęła Posadziłam w to miejsce hosty 'stiletto'.

Aniu, kolor dąbrówki wiernie oddany na zdjęciu. Taki pośredni między różem a jasnym fioletem. Nie wiem jaka to odmiana. Na początku rosła na południowej stronie skarpy, ale słońce ją przypalało. Przesadziłam na północną i tu ją słońce tylko muska, wilgoć też tu dłużej się utrzymuje. Gleba z dużym udziałem piasku, bo ten mój Czarci Jar to wykop po czerpaniu piasku. Zaprawiam każdy dołek przed posadzeniem lepszą ziemią, ale jak roślina zapuści głębiej korzenie, to w bardzo ubogą glebę. Na szczęście większości sucholubów to nie przeszkadza.
Oglądałam te Hosty "Stiletto", fajne są, listki długie i wąskie jak sztylety, pewnie stąd nazwa.

Zastanawiam się nad dąbrówką, podoba mi się, ładnie kwitnie ale boję się że za bardzo się rozłazi, sama nie wiem ... Ja też zaprawiam dołki przed posadzeniem każdej rośliny bo u mnie glina ale jak widzę te roślinki które u mnie nie chcą rosnąć ładnie rosną u Ciebie, masz ładną przestrzeń, masz nad czym myśleć