Dziękuję za pochwałę. Jak byłam w sklepie po materiał na poduchy miałam spory dylemat, było tak dużo ładnych wzorów, że za pierwszym razem nie zdecydowałam się na zakup. Pospisywałam szerokości materiałów w domu rozrysowałam sobie w skali układ na krzesła i zabrałam się za szycie. Po kilku dniach miałam gotowych 6 pokrowców, które mogę zdjąć i wyprać.
ja nie wiem jakie proporcje powinny być
ja mam 20 hortensji i 40 róż - róż dokupię na pewno a na hortensję już miejsca nie znajdę no może ogrodowe to tak
ukorzeniłam z powodzeniem na razie hortensje ogrodowe z patyków , a jedna limka mi się udała ale podarowałam już
Miałam tego pierwiosnka, ale tylko jeden sezon. Potem zniknął. W sumie nie wiem, czy sam z siebie, czy podczas prac przy zakładaniu trawiastej ścieżki wzdłuż rabaty na której rósł. Może go przysypałam. Bardzo długo kwitnie.
Wszystkie lilie wsadziłam, w dołek kładłam od 3 do 5 sztuk. Mam nadzieję, że zdążą zakwitnąć, już widać zawiązki pączków.
Od pewnego czasu mój em zrobił się bardziej tolerancyjny i nie wymyśla przy zakupach ogrodowych. Co wcale nie oznacza, że robię je przy nim.
Różyczki ładnie kwitły w lipcu, drugie kwitnienie określam jako nienahalne .
Trochę późno na wysiewanie nasion teraz, ale wysiej trochę maruny w zadołowaną doniczkę. Jak wzejdzie to dobrze, a jak nie wzejdzie teraz to wiosną wysiejesz następną.
Lilie rzeczywiście miały piękny kolor i obłędnie pachniały, obawiam się tylko czy moje nowe lilie też będą pachnące. Taka ilość nawet na podwórku może odurzyć zapachem.
Jesienne dekoracje z lampionów wykorzystane będą do udekorowania sali na 18 ur. syna.
Okazało się, że to co rośnie na polu za naszym domem jako poplon z rzepakiem to słoneczniki !!!! ale codziennie pasek koszą dla krów więc kwiaty nie zdążą kwitnąć. Trochę jednak coś tam widać. Wyszło dziś słonko więc poleciałam z aparatem.