Mireczko trawy pięknie powiązane. Nasienniki rudbekii świetnie wpisały się w tło zielonego iglaka.
Myślałam właśnie o tej fioletowej szałwii, która ładnie trzyma pion. Różową mam i dobrze wygląda.
Trawy na szybko wiązałam, już ciemno było. Jeszcze tegoroczne mi zostały do wiązania. Co do szałwi to nasionka zbiorę z obydwu. Mam nadzieję że zakwitną. Miałam z nią problem bo przycięłam w lipcu i słabo odbiła i nie zakwitła drugi raz. Była dyskusja u mnie jakiś czas temu dlaczego nie odbiła. Dziewczyny pisały że spoko wiosną ruszy, więc czekam.
U mnie niektóre szałwie po ścięciu nisko, ładnie kwitły, a pewne odmiany po wycięciu tylko kwiatostanów zrobiły się szerokie i brzydko wyglądały. Trzeba wypróbować, które wymagają oszczędnego cięcia po kwitnieniu.
Mirko, czy już tak ukorzeniałaś pęcherznicę, a może to eksperyment?
Czy tylko tak się dołuje na zimę?
Ciekawa jestem Twoich doświadczeń
Ja pobierałam patytki latem, ale chyba nic z tego się nie ukorzeniłozobaczę na wiosnę.