Domi, genialna ksywke wymyslilas Taka akurat Kompostu gratuluje, ale od razu Ci napisze, ze lepszy przesiany jest.... Nie wiem czemu..... Dla kregoslupow gorzej.... Ale co tam
Sylwia, gratuluje tego kompostu, wiem jaka to radosc jak zobaczysz wlasnorecznie wyprodukowana ziemie Po trawki przyjezdzaj, w przechowalni mam sadzonki Kulki pamietam, mam nawet ze swoja zdjecie w urodzinowym artykule
Ogladam Top of the Top na polsacie, wlasnie sa reklamy.... Akurat zdaze odrobic zaleglosci
Richie, Sebek, czarna skrzynka świetny pomysł, o takie rozwiązanie mi chodziło! bo i tak zastanawiałam się nad opcją tańszą niż to sito (stąd był mój żart, że fajne, tylko kolor mi nie odpowiada ), ale kompostownik rozwalony to niebardzo, bo miałabym raczej problem z tym sprytnym ukrywaniem za roślinami, bo niby za jakimi roślinami ja mam go ukryć? poza tym na "rozwalony" kompostownik potrzeba miejsca, wolę go w ramkach zamknąć, a roślinne długo rosną, a żadnych w zasadzie nie mam...hmmm.... choć może liguster... hmmm, ale czy on przytrzyma ten kompost
gałązki ze strzyżenia wprost do kompostownika by leciały, coż za optymalizacja!