Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!!
Podglądam i podczytuje na ogrodowisko już od dłuższego czasu, zachwycał i inspiruje się Waszymi ogrodami i gorąco Wam gratuluje tyle siły, cierpliwości i wytrwałości bo z pewnością kosztuje to Was bardzo dużo pracy.
Chciałabym i ja stworzyć taki piękny zachwycający ogród z nutką nowoczesności u elegancji w którym wszystko do siebie pasuje i jest na swoim miejscu.
Chciałabymprosić Was o rady i wszelkie sugestie.
Postanowiłam zacząć od przedogrodka bo to najbardziej reprezentacyjna część donu.
Jesteśmy trzy lata po przeprowadzce, jesienią zeszłego roku polorzylismy kostkę wokół domu, na wiosnę planujemy zrobić ogrodzenie i tuż po tym zamierzam zabrać się za realizację ogrodu frontowego, tylko ze póki co mam niekompletny plan...
I tu będę potrzebować Waszej pomocy.
Póki co pokarze co zrobiłam w tym roku a jest to bardzo niewiele.
Pod frontowa ściana mam dwie małe wąskie rabatki po obu stronach wejścia. Wiosna pisadzilam tam bukszpant i rozaneczniki. Później rozaneczniki wysadzilam dodając w ich miejsce bukszpan- chyba tylko po to aby spowrotem Dax tam te same rozaneczniki. Wiem ze one się rozrosna ale póki co przez kilka lat chce się wiosna przed domem cieszyć ich kwiatami. Gdy będą za duże rzeczywiście wydarzenia i ich miejsce zajmie bukszpan. Oto zdjecua
W prawo:
I w lewo:
Tak wyglądało to wiosną:
Większość prac w ogrodzie już za mną, staram się wyrobić zanim temperatury mocną spadną w dół. Więc nam więcej czasu na zdjęcia, ale te które mam większości z poranków, robione przed pracą. Słoneczko jest już dużo niżej i większość ogrodu w cieniu. Delikatne promyki przebiją przez częściowo pozbawione liści drzewa.
Ostatnie słoneczne dni wybarwiły pięknie drzewa. Moje glediczje przybrały żółto- złotą barwę. Polecam te drzewa, odmianę 'Sunburst, jest bezkolcowa,na wiosnę soczyście limonkowe, w lecie zielone, a teraz żółte. I u mnie bezproblemowe, nie chorują, żadne szkodniki ich nie dopadają, nigdy nie pryskane, przycinam tylko niektóre gałęzie. Teraz w jesiennej odsłonie.
Witaj Wiczyco! Zatem postanowione - kanadyjskie jako tło zapisane. I za radą Hani przesadzam drzewko Royal i sadzę MIskanty ML, żebym pijąc kawkę na ławeczce, samochodów nie widziała Reszta musi się uleżeć do wiosny. Musi piękna wyjść
Za radą Toszki będę pilnowała kwaśnej rabaty, choć nie ukrywam, że te cisy- wykrzykniki baaardzo mi się podobają
Wrzucę ostatni plan rabaty z opisem, tak gdyby ktoś coś... Jestem otwarta na wszelkie uwagi, również krytyczne
Ściskam ciepło!
- przestawione bordowe drzewko Royal Burgundy
- miskanty ML przy parkingu
- cisy Fastigiata
- Frosted Curls obrzeżem i bordowe żurawki
- jeżówki Butterfly Kisses rozrzucone
- kulki sosnowe,
- pod drzewem azalie japońskie Melina ...
I wiele pytań we mnie:
- Hakuro do wywalenia chyba jednak,
- co z hortensjami, chyba do przesadzenia bo za niskie tak głęboko,
- tło z choin kanadyjskich, no dobrze, ale co przed nimi, jak zabiorę drzewko i hortensje....
A tu jeszcze zdjęcie w zbliżeniu na leżaczki. Co robuc czy tylko przysypac czy podnieść? I czy jeszcze nawuezc przy tym nawożenie jesiennym? Z góry dziękuję za odpowiedź!