Dziękuję za miłe słowa...wiem,że boli i tylko potrzeba czasu.Chodzę zawinięta jak niemowlaczek,najlepiej stać albo siedzieć...ale jak długo tak można?
Astry kupiłam jesienią,mam jeszcze piękne,niskie,białe od Ani Tre...ale chyba nie zdążą zakwitnąć,jeszcze w pączkach.
U nas nadal wietrznie i ciągle siąpi...
Zdjątko sprzed kilku dni...dzisiaj już szaro -buro.