Ja też nie miałam ochoty na siedzenie w kuchni, ale skoro borówka sypnęła prawie podwójną ilością, to mus zagospodarować, a zimą gości można słoiczkiem obdarować!
Mnie szykują się śliwki od sąsiada, ale chyba na 3-4 kg się skończy, to nie będzie ogrom do przerobienia.
Ogrodowa hortensja zakwitła jednym kwiatem.
Jeszcze tylko grzybki! Właśnie szykuję się na grzybowy weekend nad jezioro Drawskie.