Trochę opustoszalo w ogrodku. Wycialem paproci także przy bagienku pustka (no przy bagienku jeszcze poszły pod nóż tawulki, zostały natomiast jeszcze Łobodziński)


Ściana w tle będzie w przyszłym sezonie robiona, ogólnie to.miejsce będzie bardzo przerabiane

Tutaj nie ma paproci i wycialem już astry poza tym zachowałem drabinę która w której rosnal co św (w ogóle wszystkie duperele sprzatnolem bo mię chcę rzeźby mokly na deszczu )

Część traw dzisiaj zostala powiązana w palmy

Tak wygląda palma z prosa

Najwyższa z miskanta (szkoda tylko ze nie miałem kultowego sznurka)

Okna i białe ramy też będą zamaskowane ale dopiero wiosnę

Brzoze musiałem jakoś zapalikowac, nie miałem niestety typowych palikow więc wziąłem trochę cieńsze deseczki

Nie wiem czy ścinać już szalwie czy nie bo niby jeszcze Zielona i kwitnie ale potem to nie za bardzo będzie mi się chciało wychodzić na zewnątrz...Jak.myślicie co robić? Bo wiem że Wy też mimo że niektóre rośliny były jeszcze zielone już wycielisvie

Radziu dawno mnie u Ciebie nie było. Jesień pełną gębą. U mnie tez dzisiaj wieje i co chwilę pada. Piękne masz palmy. Ta palma prosowa jest trawą wieloletnią? Masz ją z nasion czy kłączy? Planuje taką u siebie ale zastanawiam się czy nie jest zbyt inwazyjna.