Od czasu usunięcia żwiru zmieniłam spojrzenie na rabatę z brzozą. Ma wymiary 6,8 x 3,4 i wliczam w to tuje rosnące przy płocie sąsiada. One wraz z pierisami zabierają 1,8m.
Dziś oczyszczę teren dokładnie, zadbam o pierisy, które widzę lubią to miejsce i zostaną. Jednego kładącego się na ogrodzenie mam ochotę tylko lekko przesunąć/odsunąć od siatki. Zrodził mi się pomysł aby posadzić hortensje annabell strong na mijankę przed pierisami i wykończyć hakone jako przedłużenie tych już rosnących i stanowiących obwódkę ( widać po lewej od molinii na drugim zdjęciu ). Będzie nawadnianie! i wtedy wszystko stanowiłoby jedną linię wzdłuż betonowego płotu.
Do wysadzenia są molinie, mikro kulki pomiędzy pierisami i hakonki od strony siatki.
Wówczas po wyraźnym odcięciu wyższymi roślinami i kontynuacją obwódki z hakonek strony wzdłuż płotu sąsiada mam pole do popisu wokół brzozy. Uspokoję teren jednolitym nasadzeniem ale w dużej ilości. Mam dwa pomysły ale najpierw zajmę się tym co opisałam

Co myślicie?