Hibiskus coś późno w tym roku - ale pewnie dlatego że ruszył od zera, przemarzły mu wszystkie gałązki i na wiosnę ścięłam do imentu - a teraz wyrównał chyba swoją starą wysokość
Tak jak np na tym zdjęciu - udało mi się ustawić tak że w kropelce wody widać odbijającą się jeżówkę, ale nie mogłam podejść bliżej żeby ją lepiej uchwycić i żeby ta kropla z jezówką była ostra, myślę że ze statywem miałabym to zdjęcie
Zaczęłam ciąć bukszpanowe kule, po ciachnięciu siedmiu, doszłam do wniosku, że więcej czasu mi zajmuje sprzątanie niż cięcie. A że jeszcze prawie 50 mi zostało do cięcia, tak więc wreszcie się zmobilizowałam, by zamówić odkurzacz do liści. Czekam na dostawę i mam nadzieję, że się sprawdzi Zdjęcie robocze z cięcia. A przy okazji rabatka wschodnia Kule wręcz się proszą o cięcie już
Hej Wszystkim Kasia, Luki, Ewelina, Jola, Mirelka, Daria - dziękuję za miłe słowa Muszę powiedzieć nieskromnie, że ja również jestem z hortek w tym roku zadowolona.
Mirelka - powiedz mi proszę, o jakiej Hani piszesz, bo chyba nie znam tego ogrodu. A co do wiązanie hortek - żadna hortensja w moim ogrodzie nie jest przywiązana, same stoją, nawet anabell nie podpieram.
Wrzucam hotki poranne, po ostatnich deszczach nieco pochylone, ale i tak nieźle sobie radzą
Udało mi się znaleźć w końcu zdjęcia sprzed remontu, których strasznie długo szukałam! Tylko dwa, ale lepsze to niż nic
Tak to wyglądało jak się tu sprowadziliśmy:
Na drugim zdjęciu widać, jaki jest busz po lewej stronie domu. Przy samym rogu rósł wielki świerk, którego tak po prawdzie szkoda mi było wycinać, a zaraz przy nim były chaszcze i stare ogrodzenie (dużo bliżej niż to, które teraz widać). Wtedy to dopiero było zacisznie