Sebek napisał(a)

Ale te tulipany czekają na weekend - trawa pewnie Ci aż zzielenieje z zazdrości

prawa?! To jest cud !

Ale te tulipany czekają na weekend - trawa pewnie Ci aż zzielenieje z zazdrości

Ogród żyleta Zwłaszcza po akcji kancikowanie

Madzenka napisał(a)

Śnieg, to już przegięcie!

Nie ogarniam tej pogody - wczoraj czy też przedwczoraj śnieg, dzisiaj piękne słońce i miła temperatura Mam nadzieję, że już się wszystko ustabilizuje I zacznie się regularna wiosna

Iwk4 napisał(a)

Wiesz, ile się musiałam cofać, by fotki twojego ogrodu zobaczyć? Tak się nie godzi. Dopiero tutaj było
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6277-cos-jeszcze-cos-wiecej?page=731#post_7

Paluch czytam, ze już lepiej. To na spust migawki już możesz naciskać?

Mogę Co nie oznacza, że mam możliwość... Wiesz, że do ogrodu rzadko teraz wchodzę...

10 stron to swego czasu robiłem w jeden wieczór, więc na te kilkanaście dni to żaden wyczyn

frezja napisał(a)

Sebek, jak u Ciebie buki się mają ? moich nie przycięłam,choć bardzo chciałam. Jakoś zagapiłam ten moment szukając oznak życia u nich. Teraz już w listkach; czy mam czekać do czerwca z tym zabiegiem ??

Mam jednego buka, ledwie żyje od paru sezonów. Jak się w tym roku nie ogarnie pożegnamy się

Graby i brzozy płaczą - buki z tego co wiem nie, więc można je ciąć kiedy się chce

Zerknij po więcej informacji do wątku o bukach

https://www.ogrodowisko.pl/watek/833-buk-pospolity-fagus-sylvatica

Basilikum - miodunka jest bardzo wdzięczna, wysiewa się.
Gruszka_na_wierzbie - mam nadzieję na ciepło, dziś było jako tako.
mamuska1980 - dziękuję za odwiedzinki i zapraszam częściej
Lukasz - jaki elegancki mężczyzna Zapraszam pięknego Pana z bródką
mira - zazdroszczę ci większego ogrodu w którym też pewnie masz niezły "puc" - musze wpaść
ania1110d - masz rację, tutaj radość spaceruje - ogród daje wiele radości każdego dnia
Makao_J - koniecznie sadź, mogę dać siewki
Basiu BKosimkArt - do ogrodu pod koronami drzew.
Sebek skarbie, to zapasy na wymianę i na zapas Zajmują dużo miejsca wszędzie
Iwonko - owszem ale teraz przynajmniej nie wstydzą się tego kąta. każdy go widzi gdy tylko przekroczy próg ogrodu.
Mirella, Zana, Jolanka, Laurowiśnia, adkawi - dzięki
Kondzio - i jak po mrozie? Napisz koniecznie.
Kasiu, Frezjo kupuj
Boguś, u mnie dobrze

Monia81 napisał(a)

hosty spokojnie się odrodzą, mi po ostatnich przymrozkach też je złapało teraz już mi było szkoda więc je doniczkami i wiaderkami nakrywałam bo się już ładniutkie zaczęły robić

Poprzedni przymrozek też mi je złapał, ale było tylko po kilka kłów czy liści.. zmarniały, ale nowe je nakryły.

Sebek napisał(a)

Szkoda roślin Mam nadzieję, że moje hosty dały radę, bo mam pół ogrodu nimi obsadzone...

Niestety ja też dużo

Konieczki napisał(a)

Dziolchy glowy do gory, odbije wszystko trza byc dobrej mysli ( no moze z liljami bedzie ciezko, ale ich Ci Aniu mniej zal). Mi zajaczek skubany wpieprzyl wszystkie paki kwiatowe rozchodnikow wierze ze mu smakowaly chociaz ale serce mi peka.
Mnie to serce peka jak czytam o walkach sadownikow, ci to maja duzo gorzej. Wiem marne pocieszenie ale to tylko roslinki

Lili też bardzo żal.. mam ich dużo.. miałam dużo.. tylko lilie są akcentami, smaczkami, kwitną jakiś czas, a hosty wypełniają duże powierzchnie rabat przez cały sezon. Sadownikiem nie jestem, ale drzewka owocowe mam i owoców też raczej mieć nie będę.. a tak lubię chodzić po ogrodzie i skubać owoce ..

Ograniczam listę narzekania do kilku rzeczy..

Rench napisał(a)

Aniu,moim skromnym zdaniem hosty powinny się odrodzić od kłączy. To dopiero początek sezonu. Słonko przygrzeje i nowe kły wybiją

Basilikum napisał(a)

Aniu mocno tulam, no co za wiosna
mam nadzeje, ze Renata ma racje. Ba na pewno ma racje

Hosty przeżyją, tylko pytanie czy się w tym sezonie odbudują na nowo jak po zimie? Bo wyglądają tak jak na początku zimy. Okresu spoczynku nie będzie.. zapowiadają już ciepło.. na najbliższe 10 dni bez przymrozków i w porywach +18 (w nocy w porywach 7)

jolanka napisał(a)

Ja wczoraj okrylam hosty doniczkami. Mam nadzieję, ze przetrwały. Ale nie byly takie duze. Wspolczuję strat.

Mogę nakryć hosty... tylko czym i kiedy??? Dziś jeździłam i widziałam całe hektary na polach przykryte agrowłokniną . Ale pole łatwiej nakryć niż moje kilkaset host. Mam ponad 70 odmian, a niektórych po kilka czy kilkanaście sztuk.. Upchane pomiędzy byliny... Nie wiedziałam co mam nakrywać, bo wszystkiego żal, a wszystkiego nie nakryje.. Zwyczajnie nie mam kiedy.

Nakryłam kartonami moje doniczki z jednorocznymi, bo szkoda mi ich było.. i dupa.. pomimo okrycia przemarzły Piwonię koperkową nakryłam wiadrem, bo ma już uchylone pąki... i liście pod wiadrem jeszcze wieczorem były zamarznięte

Reasumując.. na tyle było zimno, że okrycie by nie pomogło

Nie zostaje nic innego jak liczyć, że może jeszcze raz zechcą rozpocząć wegetację od zera ..oczywiście hosty.

Ależ mam nerwa ...

Reszcie odpowiem jutro, bo wracam do pracy Jeszcze sporo mi zostało do zrobienia

Szkoda roślin Mam nadzieję, że moje hosty dały radę, bo mam pół ogrodu nimi obsadzone...

Rosa
oj przydałaby, za to Leoś ma swobodę
dzięki serdeczne za pochwały, każdy ogrodnik je ceni, bo inni dostrzegają trud pracy

Sebek
twórca kantów dziękuje
pocieszyłeś mnie, myślałam, że tylko mnie one nie wychodzą

Kindzia
Teraz, żeby tylko miał chęć wszystkie zrobić
trawa z chwastami, wszystkie u mnie znajdziesz, ale choć zielona
truskawkowy plon się zapowiada, dalej nie wymyśliłam, gdzie im miejsce dać, siedzą w donicy.



Anda
no tak wychodzi
pochował mi noże do kantów
o tu już biel ciut widać
ale mszyca zaczyna się....oprysk konieczny, pokrzywy nastawiłam, chyba pora rozcieńczać już.


Figielka
Iwonko nie wiem
coś innego robiłam, na drugi dzień je zauważyłam dopiero

sumak Tiger Eyes bardzo późno

Sebek napisał(a)

Ale masz wymuskany ten ogród - kantów zazdraszczam

Sebek buziaki buziaki, kadrowanie opanowałam hehe - dzięki za docenienie czyli choć trochę już jest tip top

nowe tulipany się uaktywniaja

Sebek napisał(a)

Jak ja lubię patrzeć na Twoj front z góry

Czym Ty sciółkujesz te pasy? Czym sie da?

Sciolkujemy zrabkami. Przywieźliśmy już 10 przyczepek ale jeszcze kilka by się przydało. Sasiad miał takie kompostowanie. Dla nas jak znalazł. Poluje tez na wszelkie rębaki w okolicy Czasem zaopatrujemy się tez w rodzinnym tartaku ale on daleko wiec dużo nie da się przywieźć na raz. Ale sypiemy sporo. Min 10 cm tam jest

Ale masz wymuskany ten ogród - kantów zazdraszczam

Jak ja lubię patrzeć na Twoj front z góry

Czym Ty sciółkujesz te pasy? Czym sie da?

Jolu, cieszę się, ze Sebek przywołał jesienną fotkę z hortensjami. ta fotka jesienią sprawiła, że zrobiłam sobie od frontowej strony rabatę hortensjową. Ty pokazałaś tą rabatę wiosną. I super ona wygląda z tulipanami, bergenią, a potem widzę tam hosty. Znowu się zainspirowałam. Dziękuję.

Podjazd Ci trawą zarósł

A tak na serio to... nie wiem co zacytować Więc zadam parę pytań
Kiedy podgoliłaś świerka? Te Everillo tudzież Elata to nówki czy tak ładnie przezimowały? A jeden diamond chair Ci się pokrył rdzą? Marzy mi się na balkon, ale cortenowego nie chcę

Sebek, jak u Ciebie buki się mają ? moich nie przycięłam,choć bardzo chciałam. Jakoś zagapiłam ten moment szukając oznak życia u nich. Teraz już w listkach; czy mam czekać do czerwca z tym zabiegiem ??