Skarpy i morenowe wzgórza Gdańska, to prawdziwe wyzwanie dla ogrodnika...
ale wiem, że wytrwałe dbanie o ten skrawek mojego ogrodu przyniesie w przyszłości niezłe efekty.
Doczekaliśmy się wreszcie kwiatów hibiskusa bagiennego
Pierwsza roślinka z trzech, wyczekujemy dalej następnych.
Mieczyki
Kosmosy z pełnymi kwiatami, kilka nie udźwignęło ciężaru i złamały się łodyżki.
Dzięki za pochwały
Na warzywnik jak co roku, lub prawie co roku oczywiście obornik i tu pozdrawiam Pana Zdzisława największego rolnika w okolicy.
Dynie -to nie wiem kto je przyniesie.
Hortki były malutkie takie na 10cm przycięte. Hortki miały konkretnie przygotowane dołki i było tam wszystko co najlepsze. Pod hortki i pod miskanty wymieniłam ziemię i pod każdą roślinę 4 płaskie taczki wywiozłam, a dokładnie ziemia szara rodzima warstwa ok. 20cm i biały piasek pod spodem , tego i tego po 2 taczki.
Pod drzewa doły dużo większe kopałam.
Ja kamienie w ogrodzie też uwielbiam, szczególnie biały piaskowiec.
No i dobrze, że onegdaj wykorzystaliśmy pięknie słoneczny dzień. Dziś już typowa zmiana pogody, na jesienną. Rano padało z burzą, teraz pada z wiatrem, ciekawe, czy do poniedziałku "się przetrze"?