Kasya
Żółte też mam,

oba kolory od Bogdzi
yolka
Dzięki

Ten carex szerokolistny jest nie do zniszczenia, mogę wysłać Tobie

Na jesień często go już ścinam, wiosna rusza błyskawicznie. Kwitnie niepozornie, ale jest fajny, jako wypełniacz.
Warunki glebowe mam super, czarnoziem

...ale też pełno syfu i gruzu, zakopanego po poprzednikach
Anabell
Haniu, urosło za 5 lat mi to, najwięcej w tym czasie ryłam i sadziłam, zmieniałam, nadal zmiany będą, bo niektóre pomysły nie trafione, to co w wyobraźni, w realu niekoniecznie się sprawdza.
3 zawilce mam ogromne i śliczne, idą kolejne do Basi.
to w tym roku od Basi sadzone
zakwitnie, na razie niziutkie
mam kilka i będę do lasu przenosić, bo pożrą inne rośliny
a tu z kolei po roku, w poprzednim niziutka, w tym gigant, cała w pąkach
a tu na rabacie bukowej
około 1,5m po ulewach kwiatostany się położyły
liriope od Magnolii