Danusiu - mi również

Co do Anabelle - dzisiaj o mało nie przeżyłem zawału.....W nocy przeszła u nas nawałnica i rano ani jedna nie stała prosto.....Wszystkie co do jednej leżały na ziemi

Dlatego nakupiłem tyle tyczek i podpórek u Koniora (ostatnia szkółka)....Około 20 kwiatów połamało, teraz część siedzi w wazonie, a reszta patyków poszła na sadzonki....Ciężkie to życie ogrodnika
Asiu - niech zdrowo rosną

Do zobaczenia