Mam pytanie, na co choruje mój klon (chyba kupiłam już chory egzemplarz) Przekopałam wątek o chorobach klonów i nie jestem mądrzejsza, wygląda jakby miał 3 problemy w jednym - coś go podżarło, ma jakiegoś grzyba? i kropki od poparzenia. Jak go kupowałam (kilka tyg temu) to miał jasne kropki na liściach (założyłam, że w szkołce go poparzyło bo był na słońcu) i wydaje mi się, że nic poza tym, ale może nie patrzyłam uważnie? Młode listki wyglądają OK, te troche starsze zjedzone.
Toszko! Odrobiłam zadanie domowe W wielu miejscach pH jest między 6-7, na rabatach, gdzie podsypywałam kwaśny torf ok. 6. O dziwo na górce humusu mam pH=6 (brane w 2 różnych miejscach). Widły zakupione
Trochę zwolnił ten wątek pelargoniowy, a przecież mamy właśnie pełnię kwitnienia tych kwiatów . Pochwalcie się swoimi pelargoniami .
Dla odwagi wrzucę kilka moich
Nie mam jeszcze żadnej róży ale ta Pashmina podoba mi się najbardziej ze wszystkich róż. Kto wie czy jej nie kupię. Czy ona pachnie?
Masz przepiękne kwiaty!