tnę astry dość mocno na przełomie maja i czerwca, żeby były zwarte, kuliste i niezbyt wysokie
ani razu nie miałam mączniaka na nowo-belgiskich, choć internet huczy od ostrzeżeń na ten temat...może miejsce mam dla nich dobre...sama nie wiem...
porobiłam z nich obwódki całej mojej różanki i to był bardzo dobry pomysł
A czy ten aster jest wysoki czy raczej niski? I jak z mączniakiem? bo ja też testuję astry, mam sporo fotek od Foerstera, bo akurat trafiłam na pełną ofertę, ale takiego chyba nie widziałam
Jedyny, jaki u mnie daję radę w półcieniu to wysoki biały.
trochę się bałam zaryzykować napisanie, że i pewnie masz już lepszy sprzęt
ja jak widzę swoje zdjęcia z 2011 to mi czasem chce śmiać
sprzęt, ale i praktyka robi swoje
siak czy owak zdjęcia robisz piękne !!!
Przy okazji znalazłam bukiet na 3 września, zawsze dostaję od Witka w takiej (mojej ulubionej) kolorystyce, w tym roku był większy niż ten, a może i nie większy
Ta kordylina to jeden egzemplarz tylko z różnej strony, lubię uchwycić takie piękno, parę lat temu (2011) nawet lepiej udało mi się "zrobić" tę kordylinę i jej paski
i w bukszpanowym już jesień wystartowała - witam w klubie
a te 2 zdjęcia, to bardzo w "moim stylu", jeśli w ogóle tak można powiedzieć
mam na myśli zabawę fakturą, kolorem .... i zabawę aparatem
ale od razu zwróciły moją uwagę - są piękne !
Waligóra sadzi i foci
kamyków brak, ale pokaz mi zrobił, było magicznie
melduję, że zaczęłam od ostatniego artykułu o hortensjach, więc tu limki i miłorzęby i buksiki, jak się należy
U mnie się nie rozsiewa, chyba nie zdąży dojrzeć, ale za to rozsiewa się ostnica cieniutka. Kule są obkładane workami albo cięte na żywioł a potem odkurzane. Trzeba przy tym stąpać wolno stawiając stopę tam, gdzie jest miejsce