Sebku, dzięki za odpowiedź Ja nie mam zamiaru podlewać świerków, gleby dostałyby lepszej odrobinę, a dalej to już tylko kwaśna piaszczysta. Tuje u mnie rosną bardzo ładnie nigdy nie podlewane... Więc może świerk serbski też by dał radę..?

Może ktoś jeszcze ma doświadczenia ze świerkiem serbskim na kwaśnej, piaszczystej glebie?

Kachat

Wyżej pisałem, że u mnie poradził sobie nawet z trzydziestocentymetrowym "kożuchem" korzeni jesionu wyniosłego /ok. 90 lat/, na żółtym piasku - wcześniej była to piaskownica dla dzieci o pow. 12 x 7 m, sucha nawet po opadach deszczu. Możliwe, że korzenie jesionu dostarczają wodę, gdyż trawa jeśli wykiełkuje usycha - chyba tylko kaktusy sadzić można.



Pozdrawiam

Mazan, ale pisałeś, że nie wiesz co to za świerk, nie znasz gatunku ani odmiany... Ja mam u siebie zwykłe świerki i rosną dobrze na piachu, ale potrzebuje wiedzieć konkretnie jak to jest z serbami Czy będą ładnie rosły, by szybko stworzyć fajną zasłonę, czy wegetowały.

Kachat

Zgadza się, ale podałem też kolor szyszek, a takie ma właśnie serb. Niestety, mój dość długo /ok. 4 lata/ rósł z wielkości półmetrowej sadzonki do wysokości ok. 3 m. Choineczka wg sąsiada była w dziecięcym pokoju.


Pozdrawiam

Witajcie. Ja również pokochałam serby, szczególnie za to że szybko rosną
Kupiłam kilka sztuk. Niestety w mojej okolicy trudno dostać iglaki dużych rozmiarów. Tak więc nabyłam małe sztuki około 40cm. Posadziłam 3 szt. po łuku co 120cm by stworzyły zieloną ścianę. Teraz zastanawiam się czy nie za ciasno im będzie. Później dodam zdjęcie by było wiadomo o co chodzi. Ziemię mam dość ciężką, żyzną. A stanowisko słoneczne. Jestem ciekawa czy na wiosnę ruszą i jak szybko pogalopują w górę. Liczę na nie
Czy stanowisko w pełnym słońcu jest też dobre dla Serbów?

Witam,
Mam posadzone świerki serbskie, mają ok 55 cm. Obawiam się czy w doniczkach nie były jednocześnie po 3 sztuki. Nie wiem czy powinienem je wykopać i rozłączyć, czy obciąć te najniższe, czy zostawić jak jest ?

Pozdrawiam, TP

Trochę to dziwne, że nie porozdzielano ich w szkółce, może liczono na obfitszy efekt? Moim zdaniem obejrzyj korzenie, gdy wyjmiesz z ziemi, czy da się je bez uszczerbku rozdzielić i wtedy zdecyduj jak to będzie.

Gardenarium napisał(a)

Trochę to dziwne, że nie porozdzielano ich w szkółce, może liczono na obfitszy efekt? Moim zdaniem obejrzyj korzenie, gdy wyjmiesz z ziemi, czy da się je bez uszczerbku rozdzielić i wtedy zdecyduj jak to będzie.

Witam, dziękuję za odpowiedź (z racji obowiązków zawodowych dopiero dziś zaglądam na forum).
Czy wykopanie jest niezbędne - w doniczkach masa korzeniowa wyglądała na dość zbitą - jeśli to lepsze rozwiązanie oczywiście to zrobię. A może poczekać czy się przyjmą i wtedy zostawić po jednej a resztę uciąć ?
Chciałbym aby wyrosły wysoko. I najlepiej szybko Sadziłem je w niedzielę 5.10 co 1 metr najpierw mocząc korzenie ok 20 min w wodzie.Do dołków dałem torf odkwaszony.
Pozdrawiam,TP

Ja bym starała się oddzielać, może wodą polej bryłę? Albo namocz w wiadrze. Tylko, że może się rozlecieć całkiem.

Gardenarium napisał(a)

Wystarczy, one przy płocie i tak pewnie po jakimś czasie z powodu cienia się ogołocą, to możesz nawet bliżej, chyba że płot ażurowy to i światło będzie.
Ja teraz żałuję że je posadziłam nawet dalej bo szkoda miejsca zabierać.

A ja posadziłam dzisiaj żywopłot mieszany... Szmaragdy i Serby, są małe i dziwnie to wygląda, bo odstęb serbów od ogrodzenia 130cm tak samo odstępy pomiędzy nimi w rzędzie chyba za dużo ehh to dziwnie wygląda jak rośnie obok nich np 5 szmaragdów i są 50 cm od ogrodzenia i 3 serby wysunięte od ogroszenia o 130cm. I teraz mam dylemat...Poprawić to czy zostawić? Posadzone narazie 7 serbów...