Rabata nr 3 : czyli totalny misz masz, wsadziłam tu wszystkie moje pierwsze ogrodowe zakupy.... więc no comment. Dopiero teraz się za nią zabieram. Mąż broni jej jak nie wiem co, że fajnie bo różnorodność etc a ja juz nie mogę na nia patrzeć. O ile ta wzdłuż domu z kulkami mi się podba to ta mnie na maxa denerwuje. Trzeba tu zrobić porządek. Zostawiłabym rodki bo mają tam dobre warunki (tak mi się wydaje), półcień, wilgotno. Usunęłam juz tego nieszczęsnego jałowca blue carpet, chcę przesadzić dwa cyprisiki lawsona niebieskie, które nijak nie pasują (oznaczone na czerwono) i zielony cyprysik, który usechł (niebieskie kółko), berberys bagatella (pomarańczowe kółko) - ma za mało światła.
Pośrodku rośnie wiśnia ozdobna w otoczeniu czterech malutkich miskantów, obok jałowce i szmaragdy na przemian (w sumie 4 szt) od stronu paskudnego garażu, ale tez mi nie pasują. Jest też hortensja dębolistna, która bardzo mi się podoba i chciałabym ją zostawić.
Generalnie wiem, ze nic mi nie pasuje... Ratunku, nie chciałabym jej całkwoicie zmieniać, może rodki i kulki danica by zostawić, sama nie wiem.
Garaż będzie malowany ale i tak chce go obsadzić pnączami.