Kompostownik masz piękny, może też służyć jako stół podczas przesadzania roślin doniczkowych. Na moje potrzeby stanowczo za mały, ale taki też bym chciała Mój schowany za garażem od strony pola z wiśniami sąsiada, praktycznie nikt go nie widzi, bo i sąsiad nie dba za bardzo o to pole.
Ja też pochwalę
Tym bardziej, że u mnie za kompostownik naprzemiennie robią dwa narożniki w ogrodzie. Jednego roku wybieram z jednego, a do drugiego sypię odpadki. W roku kolejnym - zmiana
Może uda mi się namówić eMa na takie cudo...
Mira104 dziękuję za odwiedziny, wierzbę jeszcze zostawię wyciąć zawsze mogę a pracy i pomysłów w ogrodzie mam dużo, więc wierzba może poczekać
Wiosenna pogoda zdradliwa, sama się przekonałam, popracowałam na ogrodzie, spociłam się przewiało trochę mnie i trzy dni przymusowe z gorączką w domu . Ale jutro już będę, jak pogoda pozwoli zbijać mój kompostownik 3 reklamówki materiału na kompost już się nazbierało.
Elu, mam trzy córki Jedna dorosła, druga prawie dorosła i najmłodszą widziałaś
Mój kompostownik nie jest wielki. Właśnie! Zapomniałam podać wymiarów.
x i cm wysokości. W planach mamy zrobić jeszcze jeden. Zobaczymy jak ten będzie się sprawował.
Piaskownica miała dochodzić do samej ściany a przejście do części gospodarczej ma być na wskroś altany.ścianką to na razie propozycja ale pomyślę nad tym.
Jeśli chodzi o werbena to ja zostawiam kilka siewki-jeśli w pomeniczku tak bym miały trochę miejsca ale nie po sztuce. Dziękuję za pochwal i bezcenne uwagi
Siedzę i nadrabiam u Ciebie zaległości.. bo miałam na forum nie zaglądać Krokusy z trawką wyglądają rewelacyjnie !!!
Róże masz zdrowe i piękne... dorodne... oj zacmokałam z zachwytu.
Pytałaś się o uwagi do szkiców planów części ogródkowej i ogniskowej.
Mam jedną uwagę praktyczną do części "gospodarczej". Planujesz ściankę wspinaczkową dla dzieci.. a pod tym piaskownicę.. nie jest to dobre rozwiązanie. Pod ścianką najlepiej jak jest miękka trawa i nic wystającego... bo nawet z pół metra można skręcić nogę. Obrzeżę z piaskownicy jest niebezpieczne (kręgosłup). Chyba, że piaskownica dojdzie aż pod ściankę.. jednak zawsze coś w piasku może się zakopać np łopatka, wiaderko.. i utrudni to przejście do części wybitnie gospodarczej (kompostownik, drewno). Najlepiej jak pod ścianką jest trawnik.
Werbenie patagońskiej pozwalaj rosnąc gęściej, nie będzie trzeba uszczykiwać do zagęszczenia a kępa będzie dorodniejsza i szybciej zakwitnie. Ja sadziłam w jedno miejsce po kilka szt.. nie bawiłam się w pojedyncze sadzonki.
Olu, listwy kupiliśmy w LM takie oszlifowane tylko. Myślę, że nieoszlifowane też mogłyby być (wyszłoby taniej). Mąż chce go jeszcze pomalować bejcą, żeby nie rzucał się w oczy i pasował do reszty drewnianych konstrukcji w ogrodzie. Jakbyś miała czas, to u mnie na wątku Toszka bardzo dużo fajnych rad napisała jak zrobić kompostownik i co tam wrzucać. Też będę musiała do tego wrócić, to Ci podpowiem, które strony. Większość skopiowałam na Worda, ale kilka informacji mi uciekło.
Powodzenia w negocjacjach z mężem
Regały na buty też ważna rzecz i jak umie, to taki kompostownik skręci Ci migiem Będziemy mieli jeszcze jedną komorę, ale chyba dorobimy latem, żeby sprawdzić jakiej wielkości potrzebujemy. Ten nam się wydaje mały, ale zobaczymy jak będziemy go zapełniać