Zaczynają kwitnąć mieczyki, szkoda tylko, że tak mało będę na nie spoglądać. Zerwę kilka do wazonu, przynajmniej w domu chociaż na nie popatrzę
Rabatka przy bramie. Do ślazówki podchodziłam z mieszanymi uczuciami, ale bardzo mnie zaskoczyła i w przyszłym roku napewno zagości u mnie
Nikandra miechunkowa kwitnie, ale ma drobne kwiatki w porównaniu z wielkimi liśćmi, i z daleka giną. Dziwaczek jeszcze nie kwitnie, ale ma już pąki. Przy następnej wizycie powinien mnie powitać kwiatami
Ogóreczniki
Hej Gosia, fajnie, że się czasem odzywasz Co do bonici - absolutnie nie zalecam naśladowania, bo to co zrobiłam jest tylko i wyłącznie próbą przetestowania (i sprawdzenia swojej intuicji), jak się ta róża zachowa po konkretnym cięciu. W ub roku też sukcesywnie przycinałam przekwitłe pędy, efekt był taki że musiałam ciągle się nią zajmować, a ona puszczała właśnie te długie pędy o których wspominasz, i ogólnie kwitnęła bardzo nierówno. Teraz pozwoliłam jej wykwitnąć niemal do końca, i ścięłam drastycznie po całości. Dodam, że ona jest już mocna, rośnie trzeci rok i w tym roku była potężna. Z młodą różą bym tak nie zrobiła.
Jak wysprzątam chwasty na tej rabacie, to pokażę jak ona teraz wygląda I będę na bieżąco donosić co i jak, byśmy się mogły uczyć na swoich doświadczeniach Podobnie, choć trochę wyżej ciachnęłam artemis, która też miała nierówny pokrój krzaka, co mnie denerwowało. Zobaczymy jak się zachowa.
A póki co macham kwiatkiem niebieskim i wracam do papierków Taki dziś dzień.. chłodny, smętny ... a ja trochę pracuję, a trochę podczytuję O.
Zdecydowanie warto ! odwiedzic serce dolomitów "Trzy Korony" i okolice Mizuriny. Wokół "trzech koron" jest kilka tras dluzszych krótszychłatwiejszych trudniejszyc mozna dopasowac do siebie
to było pierwsze i najlepsze miejsce w tych okolicach gdzie bylismy! Zakchałam sie tam! Prze-cu-dne widoki! Aż sie serce wyrywało!
To teraz coś trochę z innej beczki, ale też kwiatki Oprócz robienia ścieżki, wybrałam się tez w piatek na pole doświadczalne SGGW na Wilanów, gdzie prowadzę doświadczenie związane z moją pracą inżynierską Roślina, którą obserwuję i będę badać pod katem działania różnych w niej związków to Kalaminta lekarska, może znacie ten gatunek ? ale wróćmy do tego co chciałam wam pokazać Uczelnia zgromadziła bardzo dużo ciekawych gatunków roślin między innymi miododajnych, pięknych z kwiatów, wartościowych ze względu na swoje właściwości lecznicze i chciałam wam je właśnie dzisiaj pokazać Na polu prowadzone są tez praktyki dla studentów, w których w tym roku tez brałam udział, cały kwiecień i maj Na zdjęciach w oddali tez można będzie zobaczyć grupkę, która odbywa aktualnie praktyki
Całe pole monardy:
Witaj Paulinko, zajrzałam do Ciebie i widzę coś co co mnie interesuje, a mianowicie dolne piętro przed limkami. Masz na przemian bukszpany i trawki.
Ja widziałam ładne jałowce miniaturki i mam na nie ochotę ale prędzej myślałam o trawkach. Zastanawiałam się czy nie zgrzeszę
I widzę, że Ty masz naprzemiennie. I to jest na plus, bo tak bym chciała, a nie chcę robić pochopnie i potem likwidować.
Dzisiaj mąż obudził mnie o 7 i powiedziała żebym się ubierała bo zabiera mnie na giełdę. Wiedział, że wczoraj nic z roślinek nie kupiłam to mówi, że się przejedziemy. W zasadzie wyboru dużego nie było i za dużo nie kupiłam, ale przywiozłam 3 kulki bukszpanowe (tylko tyle było), i skusiłam się na klona palmowego bloodgood
Takie będą mieć miejscówki. Klon z rodkami mam nadzieję, że się zaprzyjaźni
Kulki myślę, żeby tak posadzić, a pomiędzy nimi beatelsy, albo frosted curls. Dalej też chyba pociągnąć kulki w tym półkolu jak myslicie? Nadal nie mam miejscówki dla stożka.
Dziś odwiedziłam ogród bukszpanowy. Oczywiście wirtualnie, ale zawsze jakieś wskazówki z górnej półki, przyswoić można i u siebie. Oglądając migawki z angielskiego raju przeczytałam takie zdanie szefowej, że zmienił się styl nasadzeń ze spokojnych na bardziej jarzeniowe!
Cieszy mnie to niezmiernie, bo u mnie kolorów mix. Niech się tylko rabaty rozkwiecą! A na razie pokażę, co już kwitnie nieco!
Witam wszystkich. Mam problem z trawnikami. Mam je w 2 częściach. Na jedbym pojawiają się jasne plamy(jak na zdjęciach). Jak to wyeliminować? Na drugim trawniku natomiast nie podoba mi się jego barwa. Dawałem nawóz florovit do trawy. Może dałem za mała dawkę?( na opakowaniu jest na 1250 m2 a ja dałem na 1800m2). Dodam że mam podlewanie i kosiarki samojezdne. Trawa ma 2 msc i jest z rolki. Początkowo myślalem że to wina tępych nożyków,jednak po wymianie nic się nie zmieniło.
Jak poprawić barwę tej trawy? Ogólnie wydaje mi się ze sporo jest w niej suchej trawy. Czy wertykulacja to dobry pomysł? 2 pierwsze zdjęcia przedstawiaja problem jasnych plam, a ostatnie zdjęcie brzydką barwę drugiego trawnika.