Moja córka jak Twoja w ubiegłym roku tylko na chęciach się skończyło w tym roku 20 cv rozesłała i była na trzech rozmowach kwalifikacyjnych a skończyło się na ogłoszeniu, które przeczytałam na drzwiach w naszym wiejskim markecie
Eee tam czekam zatem cieprliwie na zdjęcia metamorfozy ogrodu i trzymam kciuki
Izuś zdjęcia żywopłotu jutro bo był cięty na koniec dnia...
Gusiarz zaraz wkleję dla ciebie zdjęcie buka ciętego na płasko
Filip - buki mi strasznie atakują mszyce i to mnie powstrzymuje przed szaleństwami bukowymi. Dzisiaj pryskałam nów te wstrętne mszyce
Irenko - na ukąszenie koniecznie weź jakiś antyhistaminik: cetryzynę lub loratadynę są dostępne bez recepty. wszystkie opryski wykonałam bo nie padało. raczej jak moja mama mówi - jak ksiądz kropidłem
Droga za płotem - jak ja się cieszę!!!
Jesli pociągnięte na linkach to na tych pędach które zostawisz nie tnij, szybko się połączą. Mozesz natomiast wyciąc wszystkie pędy z przodu i z tyłu pnia. Rozumiem, że linki będą wzduz muru a buki cięte na płasko? Więc możesz bez problemu wycinać wszystko to co rośnie w innym kierunku a zostaw te pędy, które mają się połączyć. Radzę jak najszybciej rozpiąc linki, bo pędy szybko zgrubieją i trudno będzie je prowadzić. Masz duże drzewka i one szybko przyrastają. Zrobię fotkę mojego buka właśnie na płasko w bajzlowni ciętego.
Zmykam dalej szaleć w ogrodzie.
Sylwia, kochana przecież Ty masz ślicznie więc już nic nie przekopuj i nie buduj siedź na leżaczku i się delektuj widokami i pięknem dookoła
a słonko mam ! jest cudnie, cieplutko !
ale zaraz będzie cień na tarasie panowie się uwijają w tym ukropie, dobrze, że troszkę wieje....
Madżenka,no zobacz sama !
przenawożona co ??? podcięłam, ale schnie dalej.... i żółknie cała....
dobrze, że tylko jedna!!! reszta się trzyma jakoś....
i jeszcze denerwuje mnie ta lawenda , że się tak pokłada..... ! za daleko jest, czy co?
będę zmieniać jak nic !
Irenko jeszcze nie tyram, na razie sprzątam i relaksuję sie na forum, ale za chwilę zmykam do ogrodu i będę biegać w stroju ku zgorszeniu sąsiadów Kurcze córka w pracy musze sama sprztać
Dzisiaj planuję przemeblowanie tarasu z donicami, ciecie irokezów grabów, stożkowanie grabów, dokkulkowanie bukszpanów, opryski roundapem kostki brukowej, podlewanie previcurem, oprysk miedzianem chorych roślin i sprzątanie podjazdu......
Zbaczymy co dam radę zrobić....
Budują mi drogę i mój podjazd jest cały zabłocony... Tylko czy jest sens sprzątać ... Tylko z "grubsza" bo jeszcze z dwa tygodnie będą szaleć z błotem na mojej drodze . Ale potem będzie pieknie. Nawet nie wiecie jak się cieszę, bo wreszcie nasze osiedle będzie mialo cywilizowany wygląd. Gdyby jeszcze chwasty na jednej dzialce były koszone....
No coż. Jesienią będzie częściowe zakładanie rabaty za płotem przy drodze. Graby wreszcie dostaną berberysowe bordowe skarpety a w przyszym roku może przemaluję elewację na bialo lub bardzo jasno szary
Jupi jaj