anula_wn napisał(a)

Sykwia!!! Jutro cykne z blidka Maie T. pada bidaczka....

czy Marię Teresę ??? ... masz na myśli ... bo jeżeli tak to moja też strzela focha ... i irytuje mnie mocno ... wiem kupiłam chorą ale ona daje do wiwatu ... może one lipca nie lubią )))))

Aga
buziam mocno ! u Ciebie też pięknie i się zachwycam !

Jula
chyba może....to żółknięcie. Moja mama powiedziała, że pierwszym objawem przenawożenia jest ...więdnięcie..... i moje więdną, żółkną i .... zaraz zrobię fotę (póki co latam i panom wodę podaję, bo upał, a oni w tym słońcu ten montaż mają...)

Iza,
taaaak
Maria Teresa niestety..... bo ja tam mam austinki i Tereskę na przemian (+ ta różowa co ją przeniosłam z innej rabaty) zaryczę się !!!

aaaa no to może nie zauważyłam bidulki ..... szkoda , wielka szkoda .... Tarasik z nasadzeniami wygląda uroczo i przytulnie .... zachęca do przesiadywania ..... Jak bym miała zdolności majsterkowicza to bym u siebie już zaczęła zbijać dechy do warzywnika i koparką bym przekopała ogród i gabiony pomontowała .... a nie mam .... i muszę czekać na ludków a nie lubię czekać buziam Anulka .... u mnie dzisiaj deszcz a Tobie życzę słonka

Ojej czekam dalej na fotkę chorej róży. Niekiedy pomaga przycięcie pędów, podobnie jak wiosną

oczekuję w takim razie na zamontowaną markizę ..... a z nawozami mus uważać tak jak napisałaś u mnie .... ja zdecydowanie preferuję mniej to się również tyczy oprysków ..... a co na obiadek szykujesz ? u mnie będą pierogi z borówkami .... nic fajnego bo wczoraj również były

No to czekam cierpliwie, bo wiem, że zabiegana jesteś...ściskam sobotnio

Sylwia, kochana przecież Ty masz ślicznie więc już nic nie przekopuj i nie buduj siedź na leżaczku i się delektuj widokami i pięknem dookoła
a słonko mam ! jest cudnie, cieplutko !
ale zaraz będzie cień na tarasie panowie się uwijają w tym ukropie, dobrze, że troszkę wieje....

Madżenka,no zobacz sama !
przenawożona co ??? podcięłam, ale schnie dalej.... i żółknie cała....
dobrze, że tylko jedna!!! reszta się trzyma jakoś....


i jeszcze denerwuje mnie ta lawenda , że się tak pokłada..... ! za daleko jest, czy co?
będę zmieniać jak nic !

na potrzeby montażu przestawiłąm donice i ...podoba mi się !
może dokupię i ustaię na schodach ?

pięknie lubię lawendę cudne różyczki pozdrawiam serdecznie te co marnieją odrodzą się myslę że jak wybierzesz trochę ziemi i dasz im nowej to się uratują

a praca wre, aż iskry lecą