Ukorzeniony patyczek Charming Cover wypuścił pączek! Do ziemi wetknęłam go w połowie maja ub.r.
Na osłodę, że innych fotek dziś brak mój M zrobił kilka dni temu moje The Fairy
Witajcie, co zaatakowało moją magnolię?
Dzielżany. Ostróżki są ciężkie, wysokie, oblepione kwiatami a puste w środku i się łamią od deszczu zwłaszcza. Ładny jest ten liliowiec i pachnie.
Część hortek już biała Część za momencik Hortki pod magnolią jeszcze zielone, na cycku, za wyjątkiem Phantoma na pniu, też.
Nie lubisz lilii...to patrz Ranne zdjęcie pachnidełka dla Ciebie Potem będą dalsze, teraz pachnące kwitną Mówię Ci, że fioletowa ładniejsza. A przekonałam się przez przypadek Przyjedziesz, zobaczysz czy wymuskane...salonowa nie ruszona, na skarpie znowu rzucik...mam nadzieję, że pomoże kora, którą jutro wysypiemy. Nie, pomóc pomoże, tylko czy nie zjedzie! Wiadomo, że Twoje klimaty, przecież my podobnie mamy
Czas liliowców Trochę was jeszcze nimi pomęczę