Kasiu dziekuje na pewno wyprubuje jak tylko ogoraski urosna dzis zrobilam porcje z przecierem pomidorowym

Basiu u nas zniwa w sobote chyba albo i nie, bo jedziemy z baranem rano na aukcje, by go oceniuli (potrzebne to do wpisania w rodowod) potem szybciorem do outletu po buty a wieczorem znw biegi, moze damy rade w miedzyczasie jeszcze zniwa wcisnac. Na niedziele mam obiecany wyjazd na wystawe ogrodowa i bede sie upierac

Zgubilam gdzies nitke do klebka ostatniej rozmowy ale pamietam gdzie masz watek. Rosliny rodzicom kupilam w Polsce, chyba Anda proponowala zebym kupila w BRD ale upaly i ceny przewazyly.

Figaro napisał(a)

Zgubilam gdzies nitke do klebka ostatniej rozmowy ale pamietam gdzie masz watek. Rosliny rodzicom kupilam w Polsce, chyba Anda proponowala zebym kupila w BRD ale upaly i ceny przewazyly.

ostatnia rozmowa jest od strony 1072

Ja duzo roslin w Pl kupuje wlasnie ze wzgledu na ceny. W upaly tez wozilam i nic im sie nie stalo.

taka fasolke mielismy dzis na obiad

a na skalniaku

beda zawilce z coca cola w tle


i sa jezowki z werbena



i ogorecznik z mieczykiem w modnym kolorze

Basilikum napisał(a)

taka fasolke mielismy dzis na obiad

Izo znasz nazwe tej fasolki? ? bo to jest szparagowa tyczna tak?

nie mam pojecia. Dostalam ja od mamy kolezenaki. Ponoc jakas stara odmiana. Posadzilam i ma takie dlugasne baty wiec jej tyczki dalam. Troche pozno wiec czesc sie wije po kamykach. Nie wiedzialam jak ja jesc, czy zostawic do ususzenia czy jak szparagowa i wczoraj zazdzwonilam do kolezenki i jak szparagowke moge jesc. Troche strakow zostawilam na nasiona. Po ugotowaniu jest zielona i pyszna

Miałam kiedyś podobną, nazywała się Blauhilde.

Basiu dziekuje, oze to i ta

Bylam u znajomej z klubu ogrodnika. Zawiozlam jjej miete czekoladowa i werbene (ona nie wie, ze to zemsta ogrodowiska
a dostalam w zamian takie pulo pelne rosinek same pieknosci
teraz bede sadzic do nocy
troche tam bodziszkow jest i aster i pelno jakis nieznanych mi mergaretki jesienne i