Niedaleko znajduje się taki trochę dziki zakątek z drzewami owocowymi obrośniętymi różami oraz domkiem dla pszczół, któremu niestety nie zrobiłam zdjęcia.
Yellow Brick Road dzieli ogród na dwie części. W tym roku droga ta została najwyraźniej nowo obsadzona. Części roślin wymienionych na stronie internetowej już nie ma. Posadzone zostały między innymi rośliny jednoroczne (Nemesia, Diascia). Przypuszczam, że jesienią odbędzie się tutaj jakaś większa rewolucja.
"Potwór" King Arthur (nie kwitł w ogóle w tamtym roku, w tym zbudował już krzew na 1,5 m chyba, kwitnie tylko na dole na razie, ciągle ma żółtą kartkę)
Staw z rybami koi otoczony jest stabilną pergolą, po której pnie się wisteria. Wiosną widok jej niebieskich kwiatów z pewnością zapiera dech w piersiach.