Agania napisał(a)

Ale się u Ciebie zmienia, altanka co sezon ma nową metamorfozę
Ślicznie ta czerwona róża wygląda...dostojna czerwień

Aż dla przypomnienia poszperałam w 2007r - czyli 1 lat temu to miejsce wyglądało tak

Drzewa były małe, dużo słońca i warzywnik rósł ...
Ale jakoś wole to miejsce zarośnięte

Wyczyściliśmy też teren pod płotem




Na kojec będzie puszczony bluszcz

Ciąć jednak czwartego ?
Pytam póki czas



Macie może propozycję jakie drzewa posadzić ? Myślę o umbrach ale może ktoś podrzuci inny pomysł ?

yolka napisał(a)

Piękna ta róża, Joasiu zawsze lubię do Ciebie zaglądać, choć ostatnio mniej piszę, czekam na Twoje trawy

Dziękuję Jolu
U Ciebie też jestem regularnie
Ostatnio podziwiałam wyrośnięte nad podziw ostróżki i ogrodniczkę w błękitnej bluzeczce Moje ostróżki to jakieś bździdełka niewyrośnięte aż wstyd pokazać.
Dla Ciebie trawy oczywiście.

Claire A. ciągle sztywno trzyma kwiat...


Rosario


Nn, która miała być Elmshorn. Dlatego dostała podporę. Raczej na pewno jej nie będzie potrzebować. A podpory już nie ruszę, bo powojnik obok posadziłam. Róży nie wykopię... ciekawe co to za odmiana... Ładna jest...

7

Ulubiony bodziszek trawa po deszczu i nawożeniu rośnie jak szalona.
9

Dziś był pracowity dzień

Jak ja ją lubię Alden Biesen i biała piękna nieznajoma.

Souvenir de Malmedy odkryłam dziś, jak popodpierałam Juno i Ledę. Dwie hetery po bokach biedaka zagłuszyły.,


I hetery - Leda zachwyca rąbkiem


Juno całokształtem - muszę jej kratkę sprezentować, bo kładzie się na wszystko dookoła

witajcie,
chciałbym się poradzić nt. systemu nawadniającego, a dokładniej poruszyć temat wydajności źródła wody oraz rozmieszczenia zraszaczy, ponieważ jestem zielony w tej materii i po miesiącu przeglądania tematów forum oraz informacji w internecie dochodzę do wniosku, że bez porady fachowców mogę narobić sobie bezsensownych kosztów. Dodatkowo w firmie, której próbowałem zlecić wykonanie systemu, usłyszałem, że nie podejmą się zlecenia ze względu na słabe źródło wody. Zaproponowano mi wykopanie studni, ale niestety zwiększa to koszt inwestycji o ok. 5 tys zł na co w tej chwili nie mam budżetu.
Na zdjęciu poniżej znajduje się plan mojego ogrodu (białe pole to trawa do podlewania, brązowe pole to tuje i krzewy, czerwone to dom oraz garaż),

w którym źródłem wody jest kran znajdujący się dokładnie pomiędzy domem a garażem na ścianie domu. Tutaj pojawia się problem, ponieważ o ile ciśnienie 2,1 bara wydaje się ok, o tyle wiadro 10L napełnia się aż 50s, co wg moich obliczeń daje ok. 0,72m3/h. Dodam, że w całym domu mamy słabe ciśnienie wody, a sąsiedzi również narzekają na podobny problem. Rurka PEX doprowadzająca wodę z głównej instalacji do kranu ma ok. 6m oraz średnicę 16mm.
Bardzo proszę o podpowiedź czy jest możliwe stworzenie systemu nawadniającego mój ogród (trawę oraz tuje i krzewy) oraz jak rozmieścić zraszacze i w jakich sektorach.

Powoli zaczyna Red Leonardo da Vinci

Eden Rose u mnie w różnych fazach rozwoju. Jedna zaczyna rozwijać pąki, druga ma mnóstwo pąków ale trzecia strasznie się ociąga i może jesienią coś pokaże

140cm wysokości

Pozostałe róże zaczynają spektakl, ale część jeszcze się odbudowuje po ciężkiej zimie i majowym pogromie.
Na szczęście ogród już się podniósł po wiosennych stratach i żadnych strat nie mam
Powoli rozkwitają kolejne różyczki
Graham Thomas

Gipsy Boy

Stephanie Baronin


White Jaques C.sypie się po deszczu i wietrze


New Dawn


Perle von Weisenstein cała w pączkach i skoczku ....

Chcę pokazać Wam jak dziś wyglądała moja przyszła rabata przy altanie. Część zrobiłam już wcześniej,chyba w maju a reszta czekała na mojego M bo trzeba było usunąć jałowce,które tam rosły.

Krajobraz jak po bitwie



Przepraszam za jakość zdjęć ale na szybko z telefonu bo ciemno się już robiło.


Po dzisiejszym dniu przyżekłam sobie źe nie wsadzę już w ogrodzie żadnego jałowca. M musiał traktorkiem wyciągać je z ziemi bo normalnie nie dało się wykopać. Aż dziwię się ,źe M nie zostawił tej roboty w połowie. Obiecuję już nie narzekać na M,bo to złoty człowiek

barbara_krajewska napisał(a)

Krysiu, masz jeszcze Skalnicę liścieniową? Bo u mnie - ta od Ciebie - pięknie się rozrosła i kwitnie tak:

Basiu oj pamietasz u mnie jest troche zaniedbana

Ale się u Ciebie zmienia, altanka co sezon ma nową metamorfozę
Ślicznie ta czerwona róża wygląda...dostojna czerwień

u mnie nie we wszystkich jeszcze sa

Na specjalne życzenie przemiłych ogrodniczek dzisiaj będą fotki. Dobrze żeście mnie zmobilizowały bo wątek powoli umiera.
Specjalnie dla Was mój niezawodny Alchymist