1 stycznia - tak na dobry początek Nowego Roku przeczytałam Twój wątek od deski do deski

M.in. szukałam informacji o wielkości ogrodu, bo zdjęcia pokazują ogromną przestrzeń. No i znalazłam - HEKTAR!!! To jest normalnie jakaś masakra! Ja wymiękam na 42 arach i myślę, co tu wykombinować, żeby toto skurczyć jakoś, a tu Zeta - Pani na hektarze nie narzeka! Jak Ty to ogarniasz kobieto??? Zwłaszcza, że wszystko wygląda jak spod igiełki!!!

A ten trawniczek!!! Masz nawadnianie? Bo o liniach kroplujących na rabatach doczytałam. Gratuluję siły i dobrego gustu! A "wodogrzmot" jak marzenie! Boski! Aż trudno uwierzyć, że sami go zrobiliście