Na końcu świata
08:05, 01 wrz 2014
Ogrodowisko stworzyłam z taką właśnie nadzieją,że amatorom zaszczepię miłość do ogrodów i że Polska będzie się zmieniać na lepsze (w tej dziedzinie). Udało się, a dowodem na to metamorfozy ogrodów naszych forumowiczów. Tobie też powinno się udać, pod warunkiem, że będziesz przygotowana na ciężką pracę fizyczną. To podstawa. Ogród to pasjonujące zajęcie, ale i ciężkie, wymagające systematyczności.
Oczywiście, że warto zająć się tym już jesienią, nie jest za późno. Odczekaj termin podany na opakowaniu herbicydu (to że go użyłaś, nie da się już odwrócić, to niezbyt ekologiczne), a nasiona chwastów i tak są w glebie i wzejdą w zdwojonej dawce, a więc zabiegi agrotechniczne będą niezbędne (pielenie, wzruszanie gleby, ściółkowanie).
Nie używaj szmaty pod korę, to pierwsza wskazówka, rozplantuj ziemię, wyrównaj teren. Rób plan ogrodu.
Oczywiście, że warto zająć się tym już jesienią, nie jest za późno. Odczekaj termin podany na opakowaniu herbicydu (to że go użyłaś, nie da się już odwrócić, to niezbyt ekologiczne), a nasiona chwastów i tak są w glebie i wzejdą w zdwojonej dawce, a więc zabiegi agrotechniczne będą niezbędne (pielenie, wzruszanie gleby, ściółkowanie).
Nie używaj szmaty pod korę, to pierwsza wskazówka, rozplantuj ziemię, wyrównaj teren. Rób plan ogrodu.