Tawuly brzozolistne bardzo polubiliśmy i chyba powtórzę je jeszcze w zagajniku
Podoba minusie ta wiosna bo mokra jest i dzieki temu chyba trzcinniki takie proste
Bratki u mnie dopiero się zaczynają, wysiały się samoistnie i wiosna znalazłam siewki. Opieliłam, zostawiłam i teraz zakwitły. No i dobrze, W tym roku kupny bratek był tylko jeden, a to po to, by się kolory pomieszały. To niżej, też samosiejka.
Czytam o orłach i powiem Ci, że wszystko możliwe. W ostatnich latach zwierzyna migruje, rozszerza swoje tereny łowne. Spoko dziki są tam gdzie ich nie było jeszcze kilka lat temu. Sporo lisy się pokazują u mnie na przykład, których też nie było. To dlaczego orły miałyby nie przylecieć.
Szkoda kotki. Może jeszcze się znajdzie.
Znalazlam kilka zdjec zrobionych prawie 4 lata temu w momencie zakupu domu.
To niesamowite ile sie zmienilo. Dopiero teraz widze. Jak sie robi na bierzaco to tego tak nie widac.
Sierpien 2013
Czerwiec 2017
Gruszke usunelismy jako pierwsza. Niestety nie dalo jej sie przesadzic w inne miejsce.
Aga ostróżki mi się wysiały, co mi się uda to przesadzę w inne miejsce. W tamtym roku kupiłam białą w OBI - duża sadzonka była, zabiedzona ale podzieliłam sobie od razu na 3 szt Niebieskie w necie, czuję się zaspokojona w temacie ostróżek
Trzykrotka zabiera się za kwitnienie, to jeszcze nie jej szczyty możliwości, ale tuż tuż Ja ją lubię, a z bergenią jest miodzio dla mnie.
Na rabacie z jarząbkami mam w plecach graby, a przed nimi są limki, a jeszcze przed nimi molinia variegata
Renia,brakuje mi zapachu róż w moim ogrodzie, piwonie prędzej czy później zdobędę, miejsce godne już przygotowałam dla niej .
Przypomniałaś mi o kamieniach ,zmobilizowałaś mnie żeby spojrzeć na nie okiem obiektywu ,myślę że warto je pokazać ,wiadomo że góry to moja miłość więc kamienie są mi bliskie,znalazły swoje miejsce ,podkreślają urodę roślin.