To zdrówko podsyłam. Łykaj i zdrowiej. Chyba, że Ci tak dobrze

Aga, wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zasobnego portfela na ogrodowe zachcianki i dużo sił (oczywiście u pomocników), by wraz z nadejściem wiosennego ciepełka ruszyli z kopyta



Wieloszka chyba wyzdrowiała, bo po wątkach nam buszuje. Zdrowaś?

No właśnie choram, i dlatego mam wreszcie czas, żeby ogrodowisko odpalić Jak bym zdrowa była to chomąto pracowe by w kark uwierało

Piekny ogród i wreszcie duuuuuużyyyyy
Myślałam że tylko ja porwałam sié z motyką na słońce.
Ale ty sobie radzisz o niebo lepiej
No te kuleczki .........zabiły mnie super wyglądają.

Wieloszka chyba wyzdrowiała, bo po wątkach nam buszuje. Zdrowaś?

Ha Noemi biorę jak zwykle do samochodu, Wieloszkę i Irenke pewnie też namówimy

Jak Wam się podoba .... Danusiu nie wywalaj linka plizzz bo ja się w tym ogrodzie zakochalam ...
Taki kolor drewna miał być na mojej elewacji a jest jajecznica....

contemporary contemplation nagroda na Hampton Court Palace Flower

obserwuję jak powstaje u mnie w okolicy taki ogródek , iście z gardenbuildersów ... wysypany prawie na całości żwirem ,trawa w kwadratach , coś ala szachownica , trawa, żwir, trawa , żwir ... a po bokach wymurowane donice bez dna ze ścianą wodną ... tak mega nowocześnie ...



Gierczusia- zaraźliwe jak diabli, jak pojadę pierwsza to nie wiem czy coś jeszcze dla ciebie zostanie, no może po znajomości coś ci odpalę Ja też tą benzynę przeliczam i wymyślam powody dla których Wrocław trzeba odwiedzić, a bukszpaniki to niby tylko tak po drodze

Moje drogie wystarczy dla wszystkich Irenka jak zwykle hurtowo kupiła, Wieloszka chyba z zamknietymi oczami już tam jeździ a ma kobieta hektarów, Madzia i Ja się obkupiłyśmy i jeszcze jest duuuuużo
Tylko spokojnie bo Bukszpanowy Pan zwietrzył interes i lekko zaczyna podnosić ceny z 8 do 10 zł za takie wielkie pachruszcze.
Więc wiosną liczycie pojemność aut (jak podacie markę samochodu to oszacujemy) liczbę którą jesteście w stanie zabrać Mi do bagażnika (mam relatywnie mały) mieści się 20 szt do bagażnika i z 10 na tylnie siedzenia, bo z bryłą korzeniową są naprawdę duźe albo kulki albo juz wysokie na żywopłocik.
Na tej samej plantacji kupowałam laurowiśnie

Gierczusia- zaraźliwe jak diabli, jak pojadę pierwsza to nie wiem czy coś jeszcze dla ciebie zostanie, no może po znajomości coś ci odpalę Ja też tą benzynę przeliczam i wymyślam powody dla których Wrocław trzeba odwiedzić, a bukszpaniki to niby tylko tak po drodze



Gabrysia- to duże auto trzeba mieć, ja takiego nie posiadam, ale może chociaż ten sam dzień udałoby się wybrać.

Mam znajomego,który często jeździ do Wrocławia dużym autem,wiec mógłby przywiezc,tylko ktoś by musiał je dla nas kupić!

A ja pamiętam jeszcze z podstawówki piosenkę:
"U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki,
przędą sobie, przędą jedwabne niteczki.
Kręć się, kręć wrzeciono, wić się sobie, wić.
Ta pamięta lepiej czyja dłuższa nić"
Drugą zwrotkę tez pamiętam

A ja pamiętam jeszcze z podstawówki piosenkę:
"U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki,
przędą sobie, przędą jedwabne niteczki.
Kręć się, kręć wrzeciono, wić się sobie, wić.
Ta pamięta lepiej czyja dłuższa nić"
Drugą zwrotkę tez pamiętam

A tak wszędzie po troszeczkę Pod brzozami muszę coś posadzić, bukszpany w kole żwirowym wymienić i nasadzenia za nim zaplanować, stożkowym cisom przy tarasie towarzystwo wymyślić... No dużo tego

Aniu, wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok! Dużo radości i odpoczynku w ogrodzie Niech się wszystko kula jak najlepiej