Cudne te ciemierniki. Muszę i ja u siebie kilka zmieścić.
Mam pytanie o fotel w tle. Czy on jest wygodny? Zastanawiam się nad takim, ale jeszcze nie sprawdzałam, jak się w nim siedzi...
Na dworze raczej zimno i napewno mocno mokro. Nie da się dziś podziałać w ogrodzie, cały czas pada mżawka. Ale wyskoczyłam zobaczyć co się dzieje
Rabarbar dłoniasty już całkiem ładny
Zwykły też ma już listki
Jagody w paczkach, brakuje im słońca
I świdośliwa
Bardzo się cieszę ze dobrze rosną to są urocze krzewy .Też je tnę a one nawet jak przymarzną to dalej dają czadu . Ta z dużymi liśćmi pierwsza z L to Edruga to Luyken
Kolejna trójeczka Ice N'Roses Red. Fajnie gra z brązowymi trawami od Madzi, mimo, że rosną na innej rabacie.
Ciemne ciemierniki trudno mi wyeksponować, ale mają dobre miejscówki.
Na tej cudnie świeci słońce rano i popołudniu, aż do zachodu. Niesamowicie podbija kolor.
Mirka, Vita specjalnie dla was coś co może być kwiatem owej przylaszczki. Dla ułatwienia zaznaczyłam niebieskim kółkiem. Obraz powiększyłam, w rzeczywistości trzeba się dobrze przypatrzeć.
na 100% kwiat U mnie niestety jeszcze nic nie ma takiego.
Ale widzę że w sporej odległości od macierzystej, oby to nie była jakaś siewka.
Widzę, że stare liście całkiem uschły, hmm, moje ciągle zielone, może jak moje zaczną schnąć to pokażą się kwiatki?
Halinko, właśnie o tych laurowiśniach piszę u siebie, jakbyś miała ich jakieś sadzonki to ja bardzo proszę o jedną
Jeśli chodzi o azalie, to ja nic nie podcinam od dołu, z czasem te młode cienkie gałązki zmężnieją i wytworzą pąki kwiatowe, wtedy krzew nie będzie goły od dołu tylko ukwiecony
Wczoraj przepikowałam w końcu papryki i miechunki do większych doniczek, a dzisiaj czeka mnie pikowanie koleusów, szałwii i naparstnic. Niesamowite, jak to wszystko szybko rośnie. Moje sałaty, jeszcze przed eksmisją do tunelu:
20 marca zrobiła się (sama ) nowa furteczka prowadząca do sadu i warzywnika, już nie trzeba będzie kadrować fotek tak, żeby jej nie było widać . Wiecie jakie są największe minusy pracy zdalnej? Że widać, jak inni cieszą sie słonkiem i działaniem na świeżym powietrzu, a ty jesteś przykuty do tego pierońskiego ustrojstwa i pozostaje Ci ino fotki trzaskać przez okienko, jak jakiś spaczony podglądacz .
Wybaczcie tą "żałobę" za paznokciami, ale jak to prawdziwy ogrodnik, tu trzeba wyrwać chwaścika, tam pogrzebać w ziemi bez rękawiczek, a potem jeszcze fotkę cyknąć w międzyczasie :
Czosnek niedźwiedzi już do skubania. Z utęsknieniem czekam aż będzie na tyle ciepło, że wyklują się murarki i wylecą na wiosenny oblot (dużo kwaterek zalepionych, jest nadzieja):
W tym sezonie (jak nie zapomnę) będę tez czasem odpoczywać jak panisko na tymże oto bujaku, co to był dojechał w zeszłym tygodniu- miała być huśtawka z bali, ale nie narzekam . I po raz wtóry malusia, ale piękniusia azalia:
Na mojej mikro łączce też już się dzieje. Maki bylinowe mają zdrowiuśkie rozetki, podobnie jak orliki, łubiny i rozchodniki. Wszędzie pełno siewek, szczególnie naparstnicy i ostróżeczki, trzeba bardzo uważać, gdzie się człowiek pcha z buciorami i co można wypielić, a co trzeba zostawić :
Krokusowy napis "Ranczo" w tym roku wygląda tak, hm... Cosik niewyględny . Prawdopodobnie trzeba zaakceptować fakt, że, wzorem jakichś Illuminati, tym razem jest to napis "tylko dla wtajemniczonych", kto nie wie, że tam jest, ten się nie domyśli .
Kalina herbaciana też już pączkuje:
Ten skrawek ogrodu wymaga troskliwszej opieki, ale za to czosnki rosną jak najęte do rośnięcia :