Ambitnie zrobiłam oprysk PW, po czym po kilku godzinach nadeszła burza i wszystko spłukała. Ot, ciężki jest los ogrodnika.
Jutro mam w planach ścinanie. Może dam radę, choć zapowiadają mocne upały.
Bardzo się zmienił ogród w tym roku. Z pozycji siedzącej w ogóle nie widać już ścieżek. Rabaty nakładają się na siebie.
Do bordowej dołączyła pomarańczowa lilia. Ta druga rośnie w towarzystwie miskantów.
Marzenka fajnie,że masz więcej czasu wolnego i mam nadzieję będziesz już częściej ślicznie wszystko Ci się rozrasta, a co do psa to ja też już czasem siły nie mam, teraz mamy ogrodzenie, więc przebywa prawie cały czas z nami i wczoraj jak plewilam dopiero zauważyłam ile roślin mam połamanych ehh taki ich urok.
Ewciu lotos rośnie..tak bardzo ,że już mu chyba brakuje wartości odżywczych i listki zaczęły żółknąć..właśnie przekładam do rynny..narazie..będzie bez nóg..trudno..
Goście ogrodomaniacy są wyrozumiali
Nowa miejscówka glina jak siem patrzy
Koreczki nawozowe za radą Mariusza...nieźle się nagimnastykowałam ,żeby je skombinować..są extra dla roślin wodnych...takie zwykłe powodują ,że woda staje się , wg Małej Mi " szrekowa "
No i próba umiejscowienia doniczki w sadzawce nie chciałam wkładać ziemi do sadzawki bezpośrednio , no bo lotos zimą musi się przecież gdzieś podziać a przenoszenie całej sadzawki gdzieś wgłąb domu byłoby ..hhmmmm..lekkko karkołomne no i nie potzrebuję dodatkowego wyposażenia salonu
Ewciu mam wrażenie ,że Ci odpisywałam , ale nie umię znaleźć tego posta, może to kurza ślepota ?? w każdym razie..piszę
Gdzie mnie tam z kolorami do Twojego ogrodu ale staram się , staram...na gości już się tak cieszę ,że hej zresztą..wiesz ,że lubię gości ogrodowiskowych to już szczególnie
Kiepską pogodę macie ??? hmmm..szkoda..ale mogę Cię pocieszyć ,że u nas taka głooopia duchota ,że człek jest upocony jak śffinka od samego leżenia i nicnierobienia
Wybrać się nad nasze morze ??? Nie wiem sama Ewciu prawdę powiedziawszy..nie bardzo lubię podróżować bez eMusia..a on z tytułu zmiany pracy ma zaledwie..8 dni urlopu stąd ..chyba się na loteriadę pogodową nad naszym morzem nie zdecydujemy..ale...kto wie chętnie bym sié z Tobą spotkała
Poczujesz jeszcze wakacje, spoookojnie to dopiero pierwszy tydzien
Ściskam moocno , wakacyjnie
Koniecznie. Wszelkie odcienie niebieskich też. Widzę, że w wielu ogrodach mnóstwo fioletów i błękitów. Nie brałam tych kolorów pod uwagę, a teraz je mam. Nawet cykorię podróżnika przytaskałam z pola. Zobaczymy jak zakwitnie (czy zakwitnie). Piołun wykopany zza płotu i posadzony na rabacie rośnie pięknie.
Mój pociachany cis. Przyciąć jeszcze te boczne gałązki? Chcę z niego kulkę albo choć jajeczko jak nie wyjdzie z kulką . Jeszcze dwa takie mam. Z dwumetrowych zrobiłam takie na wysokość do pasa.