Wszystkiego po trochu
16:14, 18 cze 2017
Dorotko, tak miłe słowa które piszesz o mnie aż mnie zawstydzają, ja mam o sobie jako o ogrodniku dość mierne zdanie, sama nic nie wymyślę na papierze, dopiero po posadzeniu widzę czy coś mi pasuje i wtedy zapisuję co zmienić jesienią. Tak, metodą prób i błędów. Podglądam też pomysły u innych
The Pilgrim mam już chyba trzeci albo czwarty rok. Dwa razy ją przesadzałam, dlatego cięgle jest mała. Swoją drogą ciągle jej coś dolega,na liściach widać niedobory magnezu, mimo,że właśnie z tego powodu jest przesadzana do dobrej ziemi, ona ciągle je ma
Kwiaty są cudne, i dla nich ją kocham, ale zwieszają się, jak to u Austinek bywa
Mimo tych wad nie pozbędę się jej, ciągle czekam aż będzie taka cudna jak u Olgi z Ogrod Brzóstowa. Idę zrobić jej zdjęcie i zaraz wstawię
Na tym zdjęciu widać jeszcze przed nią inną różę, trochę ją zagłusza, jest do wysadzenia, obok też inne róże są. Zdjęcia trochę prześwietlone, robione w południe. Po zrobieniu zdjęć widzę że w tym roku jeszcze łebków nie zwiesiła
Smagliczka pod Qeen of England