Żurawek nie ścięłam. Polałam bo zakurzone jak cholerka.

Jak to wody nie ma, jest tylko lód Grześ wyciągnął na kosteczki

Nom....może jutro znajdę jakieś kffiatki do niego

Jak zwykle pięknie - widzę, że chyba żurawki też ścięłaś - a w stawie wody nie ma - co z liliami???

To ja jeszcze się wtrącę co do tych kamieni Na pewno są najlepsze duże płyty (jak dwie stopy się mieszczą to jest już dobrze) - jednak nie musi być gruby ten kamień - u mnie ma może 2 cm grubości - i jeżdżąc po nim autem tylko kilka płyt mi popękało - tylko, że u mnie jest marmur, więc trwały Kupując grube kamienie na pewno wychodzi drożej, a te cienkie zazwyczaj są sprzedawane na mkw - na jednym mieści się gdzieś 15-16 płyt.

Sebek wszystkie przedmioty tylko nie matma.

Ale by mi się przydały takie trzy sztuki wiankowych gałązek napisz mi proszę z jakich gałązek można je upleść .... I może trochę ukierunkuj co mi potrzebne ..... czy tylko drucik ??? bo mam kolejną akcję ozdób świątecznych w szkole na kiermasz .... Ozdoby sobie w czwartek kupię to ponaklejam .... mam już kilka podesłanych pomysłów pozdrówka

ps ale mamy dzisiaj ciepełko mniam

Czyli matma na pierwszym miejscu, a do wianka wrócisz

Przepiękne plecenie Ci wyszło. Będę z niecierpliwością oczekiwał efektu końcowego

Sebek, ja odgapię wianek. W całości.

dzięki za inspirację! spróbuję też coś upleść, ale do dyspozycji mam na razie tylko wierzbę mandżurską, myślisz, że wyjdzie?

ależ wielki wianek uwiłeś!!! będziesz rzucał do falującej wody???

A ja postuluję o wiosenne przyspieszenie

Wianek pooglądałam, nieźle wyszło
kiedy ja się nauczę?