Jak zwykle pięknie - widzę, że chyba żurawki też ścięłaś - a w stawie wody nie ma - co z liliami???
Tak po cichutku powiem, że też.. ale tak cichutko oglądam seansik
Żurawek nie ścięłam. Polałam bo zakurzone jak cholerka. Jak to wody nie ma, jest tylko lód Grześ wyciągnął na kosteczki