To tu- to tam- łopatkę mam !
21:04, 06 cze 2017
Nieprecyzyjnie napisałam
Mary rośnie za poidełkiem dla ptaków. Jest spora, ale okien by nie sięgnęła.
Między oknami mam 3 róże: Louise Odieri już nie pamiętam, czy dwie Sympatie, czy Rosarium Uetersen w mieszance z Sympatią. Bo mam jeszcze 2 pnące z boku drewutni, więc trochę ich nie ogarniam.
Swawolny- to dobre określenie.
No bo kto umieszcza kompostownik w pobliżu frontu? Nikt. A ja sobie myślałam, że zimową porą tam mi będzie najwygodniej odnosić odpady organiczne.
Miksturę wrotyczową robiłam z samych liści i korzeni. Potem, kiedy zakwitnie zrobię z całej rośliny. Zephirine jest niesłychanie delikatna. Taka wręcz zwiewna. Rośnie od północno-zachodniej strony, a bez problemu przezimowała.