Ach teraz już rozumiem
Nawet nie pomyślałam.
To przez te płatki...
U mnie to nie ma z tym problemu, bo róża jest na łuku a tam jest chodniczek i trawnik. Z chodniczka płatki wiatr zwieje a z trawy kosiarka wciągnie i długo nie zalega a jak leżą świeże jeszcze jasne różowe to nawet ładnie i naturalnie.