Noooo... do przodu

Ale sama bym dalej stala w miejscu. To jednak dla chlopa taka robota. Jak pomyslę o Beatce, co sama zakładała wielki trawnik i walcowała, siała i walcowała, to jeszcze mi dziewczyny żal.
Z tą trawką, jak radzicie?
Już siac? Boje si, gdyby mialy przyjsc mrozy...