Skarpa wygląda świetnie, schody też. Koniecznie musisz ją dokończyć po drugiej stronie. Twoje wizje "ogrodu przyszłości" obejrzałam dopiero teraz, robią świetne wrażenie.
Super robota! Fajne porównanie - przed i po... super wyszła ta skarpa!! Fajnie
Widzę że też miałaś sporo pracy!!! Fajne te skalne roślinki - w większości to rozchodniki?
pozdrawiam!!
Ale fajne!!! Bonsai pasuje tu - tylko trzeba go jakoś podkreślić - czymś jaskrawym, bo zlewa się troszku z jałowcami i włókniną w tle - może żurawki?
dzięki sebek
właśnie nie mam już koncepcji na tą rabatę
a chcę jeszcze tam gdzieś usadowić tego małego cisa stożka i może go podsadzić jakimiś kulkami barwy żółtej??
a ta skarpa to moje przekleństwo
bleeeeeeeeee
Ogród dojrzewa, dorasta, tak naprawdę radzi sobie beze mnie... czasem wpadnę i coś namieszam...
Zakątek bardzo dorosły...
i młodziutka rabatka ma dopiero dwa dni, jeszcze nie wyściółkowana korą, kolejne podejście do trudnego tematu...podwyższona skarpa i brzozy wysuszacze...
Co do skarpy podpatrz jak obsadza skarpę Danusia w najnowszej realizacji w Zimozielonym ogrodzie, tam jest skarpa przy schodach, może ci coś wpadnie w oko.
A nad roślinami faktycznie trzeba dobrze pomysleć i pojeździć,
ładne duże okazy są w tym centrum ogrodniczym w Kostomłotach, ostatnio tam sobie spacerowałam, mają naprawdę piękne okazy , duże.
Dziś rozmawiałam z panem od ogrodów i powiedział że właśnie w Kostomłotach jest największy wybór.
I że jest to jedno z nielicznych miejsc u nas gdzie można coś ładnego kupić.
Mam z nim pojechać w przyszłym tygodniu i razem będziemy wybierać
Coś czuję że w tym roku nie poszalejemy z roślinami
Ale to zawsze będzie jakiś początek........... - i tak cieszę się jak dziecko
Zgadzam sie z nim w pełni, niestety w kieleckim, nie ma zbyt dużego wyboru a szkólki raczej maja ograniczony asortyment, albo takie maleństwa na które jeszcze przeciętnego kielczanina stać, w kostomłotach chyba tylko widziałam duże ładne okazy,
i wydaje mi sie że jest chyba jeszcze jedna spora szkółka przed samą cedzyna , ale tam nie była i ni znam ich asortymentu.
Co do skarpy podpatrz jak obsadza skarpę Danusia w najnowszej realizacji w Zimozielonym ogrodzie, tam jest skarpa przy schodach, może ci coś wpadnie w oko.
A nad roślinami faktycznie trzeba dobrze pomysleć i pojeździć,
ładne duże okazy są w tym centrum ogrodniczym w Kostomłotach, ostatnio tam sobie spacerowałam, mają naprawdę piękne okazy , duże.
Dziś rozmawiałam z panem od ogrodów i powiedział że właśnie w Kostomłotach jest największy wybór.
I że jest to jedno z nielicznych miejsc u nas gdzie można coś ładnego kupić.
Mam z nim pojechać w przyszłym tygodniu i razem będziemy wybierać
Coś czuję że w tym roku nie poszalejemy z roślinami
Ale to zawsze będzie jakiś początek........... - i tak cieszę się jak dziecko
Jestem pod wrażeniem !!
Świetna robota, no i te okręgi!
Super.a katalpy mozesz podsadzic jakimiś trawkami, albo zrobić takie kostki bukszpanowe w tych kwadratach.
Pierwsze co pomyślałam o bukszpanikach
A sezonowo coś kwitnącego
===================================
Mam jeszcze pytanko
Czym najlepiej obsadzić skarpę?
(byle nie jałowcem bo go nie lubię )
Wyjdzie nam taki mały kawałek z boku domu,nie mam jeszcze zdjęcia bo panowie zrobią go na koniec po zrobieniu obrzeży domu.
Ale tak, jak mniej więcej wiem czego chce na resztę rabat, tak tu
nie mam pojęcia co mam wsadzić
Co do skarpy podpatrz jak obsadza skarpę Danusia w najnowszej realizacji w Zimozielonym ogrodzie, tam jest skarpa przy schodach, może ci coś wpadnie w oko.
A nad roślinami faktycznie trzeba dobrze pomysleć i pojeździć,
ładne duże okazy są w tym centrum ogrodniczym w Kostomłotach, ostatnio tam sobie spacerowałam, mają naprawdę piękne okazy , duże.
Dziękuję wszystkim za szybką odpowiedz Nareszcie udało mi się wstawić zdjęcie,tylko google chrome zadziałał.Chodzi włąśnie o tą skarpe,na górze już coś tam rośnie,posadziłam pęcherznice,trawy ozdobne a skarpa jest pusta,nie chce siać tam trawy bo ciężko będzie to kosić.Na górze wysypałam już dwa worki kory,ale będę to chyba zbierać bo wygląda nieciekawie.Zastanawiam się czy nie obsadzić całej skarpy wrzosami.