Stawiam na buki i u ciebie i u Pszczółki
ta skarpa wspaniała
buziam

Gardenarium napisał(a)

Co do wyborów Ewciu, pamiętaj że buki mają więcej możliwości. Są purpurowe, zielone, kolumnowe, zwisające, parasolowate, rozpierzchłe... Grab jest tylko zielony.

Wybór nasuwa się sam.

A dziękuję Danusiu, bo utwierdziłam się w przypuszczeniach. Czasami człowiek nagle dozna olśnienia (nie sam, nie sam tylko dzięki radom), że to takie proste i ładne. Buki są też masywniejsze. Teraz wyścig z czasem (zimą, przymrozkiem, słabością ciała) - jak ja tak lubię!

MATKO BOSKO!
Madżenko ja już nie nadążam!!!

asc napisał(a)

No to pojechałyśmy... może eMowi nie mów o 1+... bo mnie kiedy po schodach spuści albo Tytusem poszczuje
Tak to jest ja ksie czyta szybko i bez zrozumienia..... no dobra będzie remiz...za czytanie ze zrozumieniem też sobie daję 1+

Jak zwykle sporo miałam czytania. Doradzców Ci nie brakuje , więc i stron szybko przybywa a ja nie moge nadążyc z czytaniem. Pozdrawiam Marzenko serdecznie.

Gabisia napisał(a)

MATKO BOSKO!
Madżenko ja już nie nadążam!!!

ja jak zwykle też

Ania Art - nie kuś tymi wiosennymi widokami
Ania Asc - remis a M jeszcze nikogo ze schodów nie zrzucił nawet sowją zołzowatą żonę, więć gościom nic nie grozi
Anieszka - to fakt teraz mogę tu źyc, ale nazyw na razie nie zmieniam
Domi już się wstraszyłam, że nie znam Twojego ogrodu ale i tak masz chyba najwieksze kule bukszpanowe na ogrodowisku
Irenka - zapisuję głos za bukami
Ewa - sadzisz teraz???
Gabi - nadążasz, widzę że nadążasz a ja zwalniam
Bożenko - Ty zawsze i wszędzie jesteś na bieżąco podziwiam !
Syla - nie smiej się tylko dobijamy do Tysiączka!!! Lecę do Ciebie
Julka - dementuję, zawsze kontrolujesz

Bzzz, bzzz dobre było... ja porządkuję moje bzz, bzzz ,ale zwolniłąś więc jestem na bieżąco.. ze schodów nie zlecę

Ja oczywiście znowu Madżenkowe cudności oglądam...
Kiścienie mnie nęcą... Zadowolona z nich jesteś, Madżenko?
Czy już zimowały (sorry, nie zapamiętałam)?

Tess napisał(a)

Ja oczywiście znowu Madżenkowe cudności oglądam...
Kiścienie mnie nęcą... Zadowolona z nich jesteś, Madżenko?
Czy już zimowały (sorry, nie zapamiętałam)?

Tess z kiścieni jestem bardzo zadowolona bo są zimozielone i pieknie się jesienią wybarwiaja.
Waltera przezimował już jeden sezon, toszkę oberwał w mrozy (kilka liści mu wymarzło) ale generalnie znakomicie zniósł zimę.
Zeblid zakupiony dopiero we wrześniu piekniej się wybrawia jest megaczerwony ale zobaczymy jak przezimuje. Zeblid bardziej mi się podoba gdyż ma drobniejsze, piekniej wybarwione liście i dodatkowo ma pokrój kulisty. Waltera natomiast jest większy, ma większe liście i bardziej nieregularny pokrój. Jak mnie skleroza nie dosięgnie to obfocę oba w weekend a jak się przypomnisz to masz zdjęcia jak w banku