Mam wreszcie wmontowany w sztachety płotu żeliwny motyw! Ale o tym potem.
Maj upływa mi na intensywnej pracy. Takiej znojnej, ale bardzo potrzebnej. Parę rabat traktuję dolomitem i ściółkuję kompostem wymieszanym z ziemią ogrodową. Dziesiątki taczek dziennie. Mam nadzieję, że zmieni to strukturę gleby i ułatwi pielęgnację. Cóż, lata zaniedbań.
Rośliny w maju:
Obuwiki
Cypripedium calceolus w tym roku tylko cztery kwiaty, ale za to dwa na pędzie. Obok C.'Kentaki Maxi', bardzo adekwatna nazwa, olbrzymia warżka!
Krótko kwitła Paeonia japonica, ale zjawiskowo!