Ja się nie dziwię, że ta War Paint to jedna z Twoich faworytek, jest piękna. Nie wiem Aniu czy Ci pisałam, że Twój zakątek hostowy był inspiracją dla mnie do założenia rabatki hostowej. Pamiętam jak natknęłam się na zdjęcia Twoich host na innym forum i .... zakochałam się.

Aaa i miałam napisać, że kot booossski

Wisteria u Ciebie taka jak moja kalinaWielka i piękna

Właśnie wróciłam. Ogród beze mnie daje radę. I nie widać żeby tęsknił.

Malgosiak

To zamieranie pędów. Nie musisz wykopywać. Wystarczy, że podlejesz Aliette lub Mildexem i również opryskasz dwukrotnie tym samym.



Pozdrawiam

Klonik śliczny dobrze piszą u ciebie jak w bajce prześlicznie

kiedys rozmawialismy o tym , że pokazujemy tylko to co wyasione. zatem by odwrócic trend pokazuje jak w cześci zarosły mi dwa pasy. nie wiedziałam dlaczebo bo wyczyściłam je przeciez. ale już wiem. tam gdzie w ziemi mam kamienie (a składowano je tu kiedyś) traktor ślizgnął się po ziemi, zerwała powierzchownie darń a reszta wyrosła teraz... nie wiedziałam w co ręce dziś wlożyć...
wiem, ze to nie koniec ale z czasem chwastów bedzie mniej a trzcinnik bedzie broniła sie sam. ale na razie walka trwa

Bożenko, jako że jesteś skarbnicą wiedzy hortensjowej, i ja chciałabym prosić o Twoją radę. Muszę niestety w najbliższych dniach przesadzić hortensje LM (dwuletnie, więc bryła niewielka) i zastanawiam sie jak bardzo im to może zaszkodzić. Czy zakwitną jeszcze w tym roku, czy raczej nie? I jakie jeszcze skutki może to spowodować? Albo co zrobić, by to przesadzanie było jak najmniej dla nich dotkliwe.

Dziś pyszny obiadek jadłam w tak przepięknej okolicy )))

Wiem, że tulipanów już macie dość, ale znowu z nimi wyskoczę, bo u mnie jeszcze queeny są przepiękne, zostały tylko one z czosnkami Purple Sensation.

Dziś pyszny obiadek jadłam w tak przepięknej okolicy )))

To moja dwuletnia rabata

Witaj Bożenko, mam dylemat zakupiłam hortensje Polar Bear 11szt. i chcę zrobisz szpaler. Wiem ze nie masz jeszcze co do nich opini a szpaler z limelight masz posadzony co 70 cm jak dorosną to co drugą wykopiesz a na dzień dzisiejszy przy małych szpaler przy tej odległości natychmiastowy. Jak wiadomo polar bear to mieszanka limelight i grandiflory i właśnie nie wiem jak to bedzie rosło w porównaniu z limelight czy podobnej wielkości czy większe. I tu mój dylemat czy też sadzić co 70 cm tak jak u Ciebie a potem co drugą wykopać czy tu sadzic co 90 cm i co drugą potem wykopać czy juz tak zostawić na stałe? Czy może większe odstępy jeśli mają być juz na stałe to jakie?