Ale w drugim roku już lepiej chyba to wygląda z Vanilkami? Zawsze można dać podpórki z przodu? Ja ustawiam dwa kijki i naprężam sznureczek dołem. Nie widać, a częściowo pomaga.
Anetko, znalazłam Cię kiedyś na FM. Też widziałam tu sporo osób, które przewinęły się przez FM. Taka kolej rzeczy - budujemy, jest FM, ogrodujemy jest O.
Wczesnym latem było więcej do pokazania, teraz kwitnie mało, więc mniej do fotografowania.
a widzisz!!!! nie jest tak, że nie masz co pokazać Zawsze mówię 'wszystko siedzi w naszych głowach'
Na etapie budowy/wykańczania też byłam na fm, ba wiele osób które sa na O wcześniej było właśnie tam
przypuszczam, ze można było by dyskutować i dyskutować na ten temat i każdy miałby dużo do powiedzenia Pewnie że bym chciała mieć ogromna działkę, przestrzeń, duży dom, ale... mam mały domek, małą działkę z bardzo prozaicznych i przyziemnych przyczyn... kasa się to nazywa ale cieszę się z mojego małego domku i malej działki bo wcześniej mieszkałam na 60 m w bloku.
Koniec tematu...
Wydaje mi się, że optymalna wielkość to takie 900, 1000m2. Mnie bardzo brakuje tych 300. Nie powiem, narobię się i przyłapuję się na tym, że nie mam czasu siąść na tarasie, popatrzyć i westchnąć nad pięknem przyrody. Tym bardziej, że ogród jest w zasadzie cały czas w fazie powstawania/sprzątania.
a widzisz czyli ciut mniejszy niż mój nie dziw się że nikt u Ciebie ni pisze, ostatnie fotki masz z maja. Nie zawsze muszą być zdjęcia roślin kwitnących przecież