Elu starczy nam życia, starczy . Ja też tak myślałam wsadzając malutkie sosenki i minęły 3 latka a zaczęłam je skubać i obcinać to co niepotrzebne. A po 4 latach już formuję i za rok będzie to co chcę mieć. Później zostaje już tylko pilnowanie .
Tych ślicznotek to normalnie Gosiu Ci zazdroszczę miałam nadzieję że moje zakwitną ale niestety z ponad 50 cebulek 4 szt mają liście bez kwiatów a reszta znikła. Brunera, bo chyba ją tam dojrzałam, ślicznie się prezentuję, taka niebieska mgiełka. Pozdrawiam serdecznie. no o jeżówkach nie wspomnę
Szczerze odradzam tą Elatę do słońca.
Z Evergoldami rok temu miałam podobne doświadczenie, z całej kolekcji ogromnych okazów zostały mi dwa, więcej nie kupię, na pewno nie traktowałabym tej trawy jako podstawę rabaty.
Wiele traw przetestowałam takich do słońca, bo cały ogród niemal taki mam.
Na ten moment mogłabym polecić wszystkie rodzaje seslerii, carexa Montana i śmiałka.
Fajny jest carex Variegata, ale w słońcu liście ma prawie limonkowe, zdecydowanie ładniej wygląda w cieniu.
Ja w zeszłym roku przytargałam sobie z lasu jakiegoś carexa, który dotychczas bardzo ładnie się zachowuje w moim ogrodzie i dałam go na słoneczną rabatę.
Czy to jest ta roślinka, o którą pytałaś u Asi? To jakaś tojeść.