Renatko, Aniu, Sylwia dziękuję, trzymam się cieplutko, katarom i zimie się nie dam
Obejrzałam dokładnie ogródek i liście róż przy płotku, te które nie miały pokrywy śnieżnej są zwiędnięte. Tulipany leżą poczochrane.
Jest jeszcze z 10 cm śniegu.
Także Basiu jak stopnieje to dopiero ocenimy straty.
W domu kwitną skrętniki i begonie bulwiaste.
Mirella a u Ciebie jaka pogoda, okrywałaś rośliny?
Ela ja mam różne odcienie fioletów sasanki, białą też, ostatnio nabyłam podobno czerwoną, ale jeszcze nie kwitnie. Takiej jak Twoja nigdzie nie widziałam. Zbierz potem nasionka, to możemy się wymienić.
Zimno jest strasznie, brr, ale mimo to ruszyłam do ogródka. Posznurowałam, poprostowałam tam gdzie mogłam i wygląda to dużo lepiej. Śnieg dosyć szybko znika i mam nadzieję że jutro pokaże się więcej roślinek.
Pamiętasz jaka duża tawuła rośnie za studnią? Rano jej nie było widać.
Mam te tulipany. Są ładne, ale bardzo nietrwałe. Kwiaty są ciężkie i łatwo się łamią, zwłaszcza po deszczu. Zbieram wtedy te obłamane główki i trzymam w domu płaskiej misce z wodą jako dekorację.
Mam i Olę też mam....porównując moje dwie Ola mi się bardziej podoba bo u royality liście zlewają się kolorem z kwiatami, a u Oli są kilka tonów jaśniejsze
Kochani pod wpływem emocji dziś zakupiłam hortensję ogrodową, w szkółce.Nie mogłam się oprzeć jej urodzie .Chciałabym ja wsadzić do doniczki,ale mam wątpliwości czy wystawić ją już na zewnątrz.Mam możliwość wstawienia jej do ogrodu zimowego u znajomych.Jak radzicie?
Oto ślicznotka,ale podejrzewam ze sztucznie pędzona .