Czytam, że i u Ciebie czosnki dały plamę, a myślałam, że tylko na mnie się uwzięły i nie chcą kwitnąć jak trzeba.
Fiołki zwykłe fioletowe rzucam na moje nieużytki - wolę ich liście niż perz i inne paskudztwa. Z rabatek jednak je usuwam.
z Twojego skrótu o CHFSh chętnie skorzystam i pooglądam
Piwonii zazdroszczę - boskie są.
____________________
Anka Leśne Wzgórze;
"Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
Marzenko, u mnie tez juz po tulipanach - jeden tydzien wysokich temperatur załatwil je na amen.
Troche czosnkow sadzilam jesienia i ladnie wyszly, ale stare w trzecim-czwartym sezonie tez nie chca wyłazić. Szalwia juz kwitnie, lawenda w pąkach...
Czekam na rozane szalenstwo