Miejscami chyba za gęsto posiałam trawę, ciut domuliło i jest mega puszyście, milutko przejść gołą stopą.

Departament żywności zapewnie piękne atrakcje na talerzu.

Kordina napisał(a)

Mam zdolność samo rozśmieszania się i przeczytałam CHODNIK za ostry (jaki chodnik Małgosia robiła? z kamieni ostrych?)
Ale dalej - To chyba wina maslanki no i buchłam

Bożenko, ale, że przez maślankę?

Makao napisał(a)

Mega fajny masz busz bylinowy. Chmurka zawilcowa cudna.

Aniu, byłaś, wiesz jak mam gęsto.
Musze koniecznie przyjechac do Ciebie.
Ale mi sie lekko skomplikowało życie i na razie nie mogę.
Chyba, trzeba bedzie odłożyć na za rok

Gosialuk napisał(a)

Gosia co to za roślinka na tym zdjęciu? Żurawka? Kupiłam sobie podobną. Obstawiałam z liści tellimę wielkokwiatową, ale zakwitła tak żurawkowo.
Czekam na zdjęcia wycieczkowe, choć to spotkania są najfajniejsze.

Gosiu, nie pamiętam jak toto się nazywa. Mam gdzieś zapisane, ale nie mogłam w tej chwili znaleźć. Ale jestem z tej roslinki bardzo zadowolona. Rośnie rewelacyjnie pod orzechem, praktycznie bez podlewania, kwitnie przepięknie, gęsto. Jak będziesz kiedyś jeszcze raz u mnie to pamiętaj, żebym ukopała kawałek. Jak sobie przypomnę co to jest to Ci napisze.

Zdjęć wycieczkowych brak, bo jak zwykle nie robiłam.
Pokażę za to co sobie kupiłam. Sorki za jakość zdjęć. Już się ściemniało

Cersic Eternal Flame. Patyczek, ale taniej nie kupię



Jaśminowiec Philadelphus Pink





Parocja Persjan Spire

Cd.

Cd łąka

Narsilia napisał(a)

Boziu od czego tu zacząć u ciebie kocham Twój busz gdzie się nie spojrzy na zdjęcie tam burza kwiatów ,mieczyk boski , w tym roku odkryłam w sobie słabość do tych kwiatów , róże piękne, rozplenice też mam przygotowałam się na ich ,,objętość ,, te pióropusze są boskie

A stolik majstersztyk

Ojejku! Klaudio dziękuję, zdanie innych na temat swojego ogrodu zawsze podtrzymuje na duchu

Ulina napisał(a)

Zazdroszczę deszczu, nic dodać nic ująć

Ulinka z chęcią oddałabym, dzisiaj znowu połowa dnia leje, miałam w planach ogród, ale nadzieje płonne, chciałam też mój niedoszły murek fugować między cegłami, ale nie ma kiedy, ciągle mokro.

Wafel napisał(a)

Super stolik i zielony dzbanek i piękny Louise i zadziwiający mieczyk i w ogóle jak ładnie i miło

Asiu - dziękuję
Za to działałam w domu prace ręczne, pytanie za 5 zł - czyja inspiracja spowodowała powstanie tak monumentalnego dzieła??? Tytuł - kluczyki do serca, oczywiście znajdę miejsce w ogrodzie do powieszenia

Wafel napisał(a)

Jak fajnie wyglądają nasadzenia na tle tej drewnianej kurtyny, a nie myślałaś, żeby ją tak przeciągnąć na jedną stronę w kształcie litery L?

Dzień dobry. Jestem Rafał i jestem tu nowy choć często zaglądałem szukając wiedzy i porad. W końcu chyba dojrzałem aby się zarejestrować .
Ogród prowadzę od blisko 10 lat ale cały czas coś w nim do zrobienia, tak wiem tutaj praca się nie kończy i to lubię. W ogrodzie mam trochę trawnika i rabaty bylinowe które stale piwiększam. Byliny głównie z rozsad lub wysiewu, tę z wysiewu dają mi najwięcej radości i satysfakcji. Załczam kilka fotek tego mojego ogrodu

Monia81 napisał(a)

Ula dziękuję za możliwość obejrzenia Twojego ogrodu podziwiam bardzo, bo ziemia trudna do robót, ale dajesz radę, dużo potrzeba siły i samozaparcia, żeby stworzyć już tak fajnie wyglądające rabaty fotek mało, bo słońce nam świeciło mocno, ale coś na pamiątkę wrzucam

Baaaardzo lubię szerokie kadry z Uli ogrodu.
Monika widziałaś na żywo piękny ogród. Trochę zazdroszczę tych wizyt i rozmów o roślinach.

Z różnych miscantów najlepiej lubię morningi light. Mam z nich ładna osłonę basenu.
Gracki raz dzieliłam i mi nierówno rosną.

Hosty pod tujami dają radę. Żurawki trochę gorzej. Nie mam ich gdzie wysadzić i myślę co z nimi zrobić.
Jednych i drugich mam kilkadziesiąt.

Liliowce były brzydkie i je ściełam. Dodałam tu 2 hortensje wykopane z Dereniowej bo tam za wysokie. Kolejne 2 wylądowały w donicach na tarasie.

A na koniec rzut oka na przedogródek. I już Was nie zanudzam.

Bardzo wszystkim dziękuję za serdeczne przyjęcie naszego Franka. Pies nam przyniósł sporo radości. ♥️♥️♥️

Wracamy do tematów ogrodowych. W nocy popadało i dobrze bo strasznie już sucho. A podlewać mi się nie chciało.
Rano przed pracą klikłam kilka zdjęć.
Mam marny tel i te foty słabo oddają to co ja widzę.

Dereniowa


Grujecznikowa


Tu jeden grujek ma ładne przyrosty a ten sadzony wiosną jest słaby.
Czasem go podlewam dodatkowo.

Bukowa
Polary przesadzane i sadzone jesienią, nie są wysokie ale kwitną wszystkie krzaki.
Rabata wąska więc tu tylko żywoplot, kolumnowe buki i hortensje oraz szafirki.

Platanowa
Bodziszki rozanne tu piczochrane były i sciełam że 4 tyg temu. Odrastają ale bez szału. Chyba tu zbyt sucho mają. Czarują tu 3 gatunki hortensji o koronkowych kwiatach i jeżówki zwyklaki. Drobne byliny tu giną w tłumie i będą przeniesione na dereniową lubię tu obwódkę z seslerii bo dodaje szyku i elegancji.


Kortowa w różnych ujęciach.
Ola Ginger mnie pytała czy po niej chodzę. Tak chodzę. Glównie w celu pielenia czy przycięcia co nieco . Przez środek po skosie mam zostawioną ścieżkę.
Tu będzie sporo zmian bo już widzę co mi nie pasuje. Nie spodziewałam się że gaury mi urosną olbrzymie. Pożeraja obwódke z seslerii i szpaler róż.






A pamiętacie moje gaury które
Ukorzeniłam? I ukradzione patyki różowej gaury?
Tak teraz wygladają.
Na wiosnę jeśli moje gaury przeżyja biorę się za sadzonkowanie na skalę przemyslową.

Makao napisał(a)

Dzisiejszy zbiór. Myślę że jeszcze jeden taki obfity i koniec na ten sezon. Coś tam w szklarni jeszcze kwitnie ale nie wiem czy zdąży dojrzeć jeśli się ochłodzi







Sosów robić już nie będę bo to co zrobiłam wystarczy.
Chyba zacznę suszyć i robić z olejem.

Piękne zbiory
U mnie dopiero zaczynają dojrzewać, najwięcej mam żółtych, u nas chłód i sporo deszczu w tym roku nie sprzyja dojrzewaniu. Dopiero zrobiłam jeden raz zupę i słoik litrowy na kolejną.
Reszta słabo dojrzewa

Wyciągnęłam suszarkę do grzybków


Suszę pomidory i zrobię w oliwie.

[ODMIANA]: Mexico
[ZDJĘCIE]:



[KOLOR]: malinowe
[KSZTAŁT OWOCU]: okrągłe
[WIELKOŚĆ OWOCU]: wielkoowocowy 400-500g ale bywają też 1kg-we
[TYP]: grunt/pod osłony
[TERMIN OWOCOWANIA]: średnio późne
[WYSOKOŚĆ]: wysoko rosnące
[TYP WZROSTU]: do ogławiania
[POCHODZENIE]: —
[CIEKAWOSTKI]: —
[MOJA OPINIA]: Pierwszy owoc tej odmiany jaki zjadłam był mega słodki i taką opinię podtrzymuję choć kolejne już takie nie były. Podejrzewam że doszło do braku potasu. Skórka miękka. Owoc bardzo mięsisty taki jak lubię. Owocuje dość dobrze i równo. Jedyny minus to taki że jest podatny na braki wapnia ale po wykonaniu oprysku szybko reaguje i braki nie postępują. To mój główny faworyt na kolejne lata.

Proporcje do bani ale cieszę się na przywiezienie ziemi i wyrównanie terenu



Przywieźliśmy moją tubkę na górkę, jak się uda rozwiązać problem ze zbyt głęboko osadzoną baterią to ją zamontujemy

[ODMIANA]: Aussie
[ZDJĘCIE]:





[KOLOR]: malinowe/czerwony
[KSZTAŁT OWOCU]: okrągłe i serce. Na jednym krzaku są różne kształty
[WIELKOŚĆ OWOCU]: wielkoowocowy 450-900g
[TYP]: grunt/pod osłony
[TERMIN OWOCOWANIA]: średnio późne
[WYSOKOŚĆ]: wysoko rosnący
[TYP WZROSTU]: do ogławiania
[POCHODZENIE]: Australia
[CIEKAWOSTKI]:
[MOJA OPINIA]: Owoce są mięsiste i soczyste jednocześnie z miękką skórką. Dla mnie kwaśne. Krzew tworzy grona z wieloma dużymi owocami mimo to pod wpływem ciężaru łodyga nie pęka. Pomidor wart uwagi z powodu obfitego owocowania. Na początku nie wszystkie sadzonki złapały białe plamy na łodygach. Wykonałam oprysk na choroby grzybowe i pozwoliłam na przesychanie ziemi co pomogło i zatrzymało postępowanie tego czegoś. Mimo tego po wsadzeniu do gruntu krzak rósł już normalnie bez problemów.