Daj spokój z tym deszczem. Na mniszka nie mam kiedy prysnąć, skosić trawę ciężko, błoto wszędzie. Ech..
Malin mam trzy rzędy/odmiany. Jedna wypadła w 100% - zamieniłam w całości na odmianę "Od Mamy" Zobaczymy co pokaże. W pozostałych dwóch rzędach wypadło po kilka, ale rozdzieliłam te co zostały i ogólnie rządki mam zapełnione, ale marniutko ... marniutko to widzę.
Bergenie mam dwa rodzaje, nie znam nazwy ale generalnie różnią się wysokością. Jedna niższa, druga wyższa. Generalnie wolę tę wyższą
Czas na fotki ogrodu. Wreszcie kilka zdjęć cyknęłam
Turzyca palmowa ładnie przyrasta
Zeszłoroczne prymulki kwitną. Wreszcie nie wyginęły
Dosiałam i nawiozłam trawnik. Na wierzch nasionek wysypałam przesiany kompost. Teraz czekam, aż zarosną puste placki po zimie.
Bo małe to nie zauważyłaś i może zginęły w gąszczu werbeny
Twraz wyglądają tak (przymknij oko na to co za siatką)
Trawki też jeszcze nie szaleją ale kiedyś będzie co oglądać, mam nadzieję...
No to teraz to co robiłam od wtorku w przerwie między deszczem
Tak było
wczoraj po wyplewieniu i nawiezieniu ziemi (humus+kompostownik)
dzisiaj w południe pierwsze przymiarki
i na koniec dnia finito
Jolcia cieszy mnie to że lepiej się czujesz patrz na ogród z daleka i nie martw się kolorki śliczne widać i magnolka cieszy kolorem róż kuruj się i zaglądaj do nas Buziaczki zostawiam serdeczne
Nigdy dotąd nie sypałam dolomitem lawendy, tak wiec jeśli się zdecyduje żyć, sypnę.
Na razie nic jej nie robię. Poczekam.
Nad skarpą na razie myślę od czasu do czasu, na pewno się do niej wezmę, ale jeszcze za momencik. Oprócz tawuł, chciałabym dać tam rośliny zimozielone (raczej nie jałowce), może niskie kosodrzewiny, choiny jeddeloh, coś jeszcze pomyślę i zobaczymy co wyjdzie.
Macham Toszko dzisiejszymi bukiecikami Amonogawy
PS.moja Bratowa twierdzi, że wyglądają jak wielkanocne palmy
Hehe
Hmm a to Ci niespodzianka ja wiem chciało by się, by wszystko było tak jak się założyło, ale po prostu czasami los chce inaczej jestem wdzięczna losowi
Cześć Joanka. Bardzo mnie cieszy twoja wizyta i to że o mnie pamiętałaś. Oglądałam twoje zdjęcie z Keukenhof - wspaniała wyprawa. Z ogrodami jak z dziećmi, po nich widać jak się starzejemy .
Marzenko, Haniu, Zbyszku dziękuję za życzenia zdrowia. Czuję że już mi nieco lepiej .
Haniu, tak właśnie robię - do rabat za bardzo się nie zbliżam. M skosił ostatnio trawnik więc zrobiło się ciut porządniej.
Czy ktoś z Was wie co to za roślinka? Kwitnie w takich łanach pod drzewami liściastymi, ma cebulkę mniej więcej tak dużą jak u tulipanów. Myślałam, że to puszkinia ale chyba jednak niee..