Dziękuję! Mam nadzieję, że mimo wszystko, uda mi się dziś krótki wypad do ogrodu.

evel napisał(a)

Hej
Ja też kupiłam tulipany spring green (150 szt) na cebulekwaitowe.pl
Zobacz co mam:


Jak myślisz można składać reklamacje? Dostałam zwykłe tulipany, chociaż kolorystycznie na szczęście się zgrały... dobrze że nie żółte

No to jestem już w domu - wygląda na to że te sama mamy podmienione zamiast spring green....





a moje od frontu to virichic zielonokwiatowe, które też zamówiłam - jak foty ostatnio robiłam i zaczynały różowieć to tak mi na myśl przyszło, że to one - już zgłupiałam powoli, które gdzie sadziłam




relamację pewnie, że możesz złożyć - tylko wydaje mi się, że musisz mieć paragon... ja nie mam niestety

Leje buziaki zostawiam

Zana napisał

Munstead Woood stoją jak zaklęte:

Sporo osób narzeka na MW.
U mnie rosnie jak na drożdżach. Pewnie trafilam na dobrą sadzonkę.

Aniu, nie podobają mi się moje szafirki. Nie umiem ich skomponowac. Ilosc zielonych lisci mnie przeraża. Podpowiedz proszę nasadzenie.

O iryskach przeczytalam. Bardzo ciekawy artykuł.

znów piękny murek, co to jest ? sam to murujesz ? Jaką cegłę używasz, licówkę?

Margarete napisał(a)

Piękne odmiany, cudne kolory, a najbardziej podobały mi się te ciemnoczerwone i niziutkie i z takimi szaroniebieskozielonymi liśćmi.

Chociaż te ciemnofioletowe też były cudne

To gdyby mi do głowy przyszło, że mam sporo cebulowych wsadzonych....cudownie w takiej masie

Moniq napisał(a)

I fekt dzisiejszych prac, wprawdzie jeszcze nie skończone, ale gabiony skończone wypełnione własnymi ręcami.
Tak oto ciężka praca uczcilam święto pracy

Jeszcze brakuje sporo ziemi i dołem chciałam trawy wysokie posadzić.

Wiem coś o wypełnianiu gabionów...syzyfowa robota z zeszłego sezonu.
Kadry bliskie i dalekie bardzo piękne!

Kopytek nie czuję-cały poniedziałek spędziłam w kuckach przy sadzeniu plus przerwa na koszenie, plus przerwa na szorowanie tarasu, plus przerwa na olejowanie tarasu. Refleksja-nienawidzę sadzić w żwirze-to jakiś koszmar jest-dobrze, że żwiru już nigdzie nie będzie.
W linii przy trawniku hamelny i one będą w przyszłym sezonie dosadzane w tą pustą przestrzeń w żwirze, żeby "wyrównać" wizualnie krzywiznę.Przy płocie gracki.

Gracki dorodniej wyglądają z bliska

A tu słoneczko tak ładnie się opierało. Pasek z korą czeka na limki.
Wreszcie Sapporo cokolwiek kolor pokazały-się okazało, że tak bardziej kremowo-limonkowe są niż białe

2017r. Wiosenne nowe rabaty.

Oj przydałoby się. Ale na razie jest pochmurno i chyba tak zostanie. Ale i tak do ogrodu jadę, bo na jutro jest zapowiedź deszczu. A już co nieco i na grządkach posiać trzeba. MIłego dnia!

Wiosna 2017r. przyniosla do ogrodu kolejne zmiany. Małe i duże.

Kryształowe grzyby, więcej i w innym miejscu niż w zeszłym roku.








Pieńki i karpy z roślinami.




Koliba - w budowie.



Wiosenne grządki.[img


]

ogrodula napisał(a)

Witam piękna wizytówka ciekawy ogród białe kwiaty cudne.

Witaj Uleńko
Bardzo się cieszę , że mój ogród Ci się spodobał.
Dziękuję za komplementy i zapraszam częściej!
Pozdrawiam serdecznie

polinka napisał(a)

Nie będę już przynudzać, pstryknęłam kilka fotek choć póki co ogród mało fotogeniczny

jak to jest mało fotogeniczne ...to ja juz nic nie pojmuje z tego ogrodniczkowania

_Martini_ napisał(a)

Pogoda mnie dobija, ogród mnie dobija i w ogóle jakiś dołek zaliczam. Może stres przed komunią.

W ogrodzie jakby nic się nie działo. Wszystko się ślimaczy.

Z pogodą się zgodzę że dobijająca a stres też na pewno, ale ogród? dziewczyno jak pięknie Ci te róże przyrastają - co to za róże ? - ślicznie masz nie marudź

czytałam tez o tym złym miejscu - musisz pewnie tak jak pisze Bogdzia poszukać w ziemi przyczyny - ja bym ziemię wymieniła wywalając starą i nie sadziła może cennych bo szkoda , najlepiej jakieś tanie krzaki i zobaczysz

pozdrawiam

Marzenaka napisał(a)

Ale cudne tulipany!

Piękne odmiany, cudne kolory, a najbardziej podobały mi się te ciemnoczerwone i niziutkie i z takimi szaroniebieskozielonymi liśćmi.

Chociaż te ciemnofioletowe też były cudne

to moi faworyci w tym roku z kategorii bratek


lubię spokój zieleni choć wiosna i koloru jest sporo - trawa u mnie jeszcze nie koszona - jeszcze tak nie było by o tej porze nie było koszenia



nastał czas na obsadzanie wolnych donic które zostały jeszcze po bratkach i po stokrotkach , wiele ich nie ma ale zawsze coś
na razie mnie ta bardzo przyjemna praca aż tak nie zajmuje bo bratki i stokrotki będą długo a potem myślę że już moje pelargonie będą gotowe



tulipanowo jeszcze potrwa bo nie wszystkie zakwitły - tu przestroga jak się sadzi późne tulipany to trzeba uważać żeby nie utoneły w bylinach które rosną



pozdrawiam wszystkich, ogrody nawodnione mamy czas na słoneczko

Poniedziałek był przepiękny Opaliłam sobie ramionka
We wtorek zaczęło lać, więc nawet nie żal było wyjeżdżać
Po drodze zahaczyliśmy o przepiękny Wrocław


A no i zapomniałabym, że byłam jeszcze u Marty-Finki na zakupach

W piątek zostawiłam mój tonący ogród, odwiozłam dzieci do babci i z M pojechaliśmy do naszego ukochanego Międzygórza
Lało całą drogę, ale w okolicach Ślęży i Kłodzka śnieg nas zaczął łapać, no miło nie było Załamka normalnie, bo jak dojechaliśmy na miejsce, to okazało się, że jest 1 stopień na plusie i leje, najgorzej jak być może. Nasza ulubiona knajpka zamknięta, musieliśmy iść dalej, M poleciał po samochód, a ja zziębnięta zamówiłam grzańca
Już w pokoju po kilku drinkach zrobiło się ciepło, szczególnie, że gospodarze dbali o gości i palili ostro
W nocy spadł śnieg Rano kolejna załamka, samochód zaśnieżony, wszędzie biało. Na szczęście wyszło słońce i ładnie się topiło.
Międzygórze jak zawsze piękne, uwielbiam to miasteczko

W niedzielę zrobiło się całkiem ładnie, postanowiliśmy, że idziemy na Śnieżnik. I mimo, że wiedziałam, że będzie śnieg, to zupełnie zimowego wejścia się nie spodziewałam. W niektórych miejscach po pas, tunele wydeptane, a ile jeszcze ubite pod stopami? Im wyżej tym gorzej.


Tu siedzę na czymś co chyba jest ławką przy schronisku. Tylko czubek wystawał, reszta zasypana Mimo wszystko udało się i szczyt zdobyty Moje pierwsze zimowe wejście